Tych ruchów przy Reymonta można się było spodziewać, bo Hanouszek oraz Citaiszwili byli wypożyczeni i po spadku krakowian nie stać na ich dalsze utrzymywanie. Teraz obu piłkarzy klub pożegnał oficjalnie. "Obaj opuszczają szeregi 13-krotnego mistrza Polski i nie będą dłużej występować pod Wawelem. Dziękujemy za grę dla "Białej Gwiazdy" i życzymy powodzenia w dalszej karierze!" - napisała Wisła. W przypadku Citaiszwiliego już wcześniej było pewne, że nie zostanie w Krakowie, bo został ściągnięty awaryjnie z Dynama Kijów na kilka ostatnich meczów. W ten sposób krakowianie wykorzystali specjale przepisy UEFA, które pozwalały zmieniać barwy zawodnikom z Ukrainy już po zamknięciu okna transferowego. - Ale nawet jeśli się utrzymamy, to nie ma większych szans, by z nami został - mówili przy Reymonta. "Gramy dalej!" - oglądaj nasz program po meczu Belgia - Polska! Po spadku wiślaków było pewne, że Gruzin będzie szukał szans na grę gdzie indziej. Trochę inaczej wyglądała sprawa z Hanouszkiem, który był wypożyczony ze Sparty Praga z opcją wykupienia. I być może 29-letni Czech miałby szansę zostać przy Reymonta (z pięcioma kluczowymi podaniami był najlepszym asystentem drużyny), ale po spadku było pewne, że Wisły nie stać ani na jego wykupienie, ani na jego pensję. Wisła Kraków. Co dalej z Gieorgijem Żukowem? Niewykluczone, że kolejny zawodnikiem, który opuści Wisłę będzie Gieorgij Żukow. Kazachskim pomocnikiem zainteresował się chiński Wuhan FC, którego piłkarzem jest m.in. Felicio Brown Forbes. Zresztą były wiślak w ostatnim meczu Wuhan zdobył dwie bramki, a jego zespół pokonał Hebei FC 2-1. Przypomnijmy, że wiślacy przygotowania do I-ligowego sezonu zaczynają w najbliższy poniedziałek. Na pierwszy trening Jerzy Brzęczek zawezwał siedmiu zawodników, którzy do tej pory grali na wypożyczeniach. PJ