W poprzednim sezonie Wisła zdobyła 37 bramek. Bilans może nie jest tragiczny, bo mniej strzelił Górnik Łęczna, Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz Warta Poznań. Szkopuł jednak w tym, że niewielki wkład w tę zdobycz mieli napastnicy. Gdyby Wisła miała choć jednego o nawet przeciętnych statystykach, pewnie zostałaby w lidze. Nowy gracz Wisły trenował z Laudrupem i Petrescu. I chwali Brzęczka Uznaje się, że dobry wynik dla napastnika to 10 bramek w sezonie. Tymczasem w Wiśle tylu goli nie zdobyli wszyscy napastnicy razem wzięci! Luis Fernandez zdobył trzy, a po dwie Felicio Brown Forbes, Jan Kliment i Zdenek Ondraszek. Z tych zawodników Brown Forbesa i Klimenta w Krakowie już nie ma, a Ondraszek ma poważną kontuzję, którą będzie leczył jeszcze wiele miesięcy. Wisła Kraków. Kto zagra w ataku? Na pierwszoligowego boje pozostaje więc tylko Fernandez (Wisła przedłużyła z nim umowę), do tego krakowianie pozyskali Michała Żyrę, ale to nie jest typ snajpera (w żadnym sezonie nie zdobył więcej niż pięć bramek). Co prawda trener Brzęczek podkreśla, że w ataku może grać też skrzydłowy Michael Pereira, ale przyznaje, że brak snajpera to "gorący temat". - Jest jeden zawodnik, którego bardzo chcę na tę pozycję. Prowadzimy z nim rozmowy od paru ładnych miesięcy i mam nadzieję, że zakończy się to pozytywnie. Na dziś ma on jednak ważny kontrakt, ale to gracz, który pasowałby do naszej filozofii gry - podkreśla Brzęczek. Kolejne pożegnania w Wiśle. Nie tylko piłkarze! - W sprawie napastnika nie chcemy podejmować decyzji, żeby tylko zaspokoić oczekiwania. Chcę na tę pozycję zawodnika, co do którego z dużym prawdopodobieństwem będziemy przekonani, że go potrzebujemy. I będzie to zawodnik na potrzeby takiego klubu, jakim jest Wisła. Wiemy, że nie ma zbyt wiele czasu, ale nie chcemy ulegać presji - dodaje szkoleniowiec i podkreśla, że piłkarz, na którym mu zależy, nie jest Polakiem. Oprócz tego krakowianie pracują również nad rozwiązaniem umowy z Michalem Skvarką, a od jutra treningi z zespołem rozpocznie Vullnnet Basha. PJ, wsp. JK