Vullnet Basha grał już przy Reymonta w latach 2017 - 2021. Momentami spisywał się nieźle, ale ostatni sezon niemal w całości musiał spisać na straty. Albańczyk narzekał na odnawiające się kontuzje i w efekcie zaliczył tylko dziewięć spotkań, a wiosną 2021 nie zagrał ani razu. Ostatni sezon spędził w greckim AO Ionikós Níkeas, ale tu było jeszcze gorzej, bo łącznie zaliczył tylko 66 minut w czterech spotkaniach. Mimo to wiślacy postanowili zaryzykować i podpisali z Bashą dwuletni kontrakt. W klubie liczą, że niespełna 32-letni Albańczyk załatała dziurę w środku pola po odejściu Marko Poletanovicia. Szczególnie, że niewykluczone jest również odejście Giorgija Żukowa. "Gramy dalej!" - oglądaj nasz program po meczu Holandia - Polska! Drugim transferem wiślaków jest lewy obrońca Jakub Niewiadomski. 20-letni piłkarz ostatnio grał w rezerwach Lecha Poznań, ale w drużynie mistrza Polski nie zdołał zadebiutować. Z Wisłą podpisał kontrakt do 30 czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia. To drugi taki transfer na linii Wisła - Lech w ostatnim czasie. Rok temu krakowianie pozyskali z rezerw "Kolejorza" Huberta Sobola. 22-letni napastnik co prawda zaliczył w Wiśle siedem spotkań, ale niczym nie zachwycił i został wypożyczony do pierwszoligowego Stomilu Olsztyn, z którym spadł z ligi. Wiosną w Stomilu Sobol zagrał 14 meczów i zdobył jedną bramkę. Wisła Kraków. Co dalej w I lidze? Wcześniej Wisła pożegnała sześciu zawodników. W I lidze przy Reymonta nie zagrają już: Marko Poletanović, Elvis Manu, Matej Hanousek, Giorgi Citaiszwili, Jan Kliment, a także wieloletni kapitan Maciej Sadlok. Tymczasem w poniedziałek Wisła zaczyna przygotowania do sezonu. Na pierwszym treningu ma się stawić siedmiu zawodników, którzy w poprzednim sezonie byli wypożyczeni, a także kilku juniorów. Także na poniedziałek władze klubu zwołały konferencję prasową, na której przedstawią plany oraz cele na najbliższe miesiące. PJ