O tym, ile potrwa przerwa w grze piłkarza z Macedonii, będzie wiadomo w poniedziałek, kiedy Ostoja przejdzie drugą część szczegółowych badań. Na razie nie można wykluczyć czarnego scenariusza, że piłkarz doznał zerwania więzadeł. Jeśli Ostoja wypadnie z gry na dłużej, będzie Wisła miała kłopot, bo tej klasy defensywnych pomocników w klubie nie ma wielu.