Wisła Kraków oficjalnie potwierdziła, że rozstaje się ze środkowym obrońcą Borisem Moltenisem. "Zawodnik opuszcza szeregi Białej Gwiazdy na zasadzie definitywnego transferu gotówkowego. Swoją piłkarską karierę będzie kontynuował w klubie SC Austria Lustenau" - ogłosił krakowski klub. Wisła Kraków. Interia zapowiadała transfer Borisa Moltenisa Interia sygnalizowała taki ruch transferowy w ostatniej obszernej rozmowie z prezesem Wisły Jarosławem Królewskim. Na pytanie o zainteresowanie z Austrii Borisem Moltenisem, co wiązałoby się z wypadnięciem kolejnego zawodnika z defensywy, prezes Wisły oświadczył wówczas: "Zgadza się, takie ryzyko zawsze istnieje. Jak nam wypadnie, to pomyślimy o jakimś nowym zastępstwie". Krakowski klub w oficjalnym komunikacie poinformował, że "Biała Gwiazda" zapewniła sobie procent od ewentualnego kolejnego transferu Francuza, a także dodatkowe bonusy. Za odejściem zawodnika miały też przemawiać względy osobiste. Sam przyznał to w podziękowaniu dla fanów "Białej Gwiazdy", które zamieścił na Instagramie. Moltenis podziękował w nim m.in. prezesowi Wisły za "ludzkie podejście, profesjonalizm, wsparcie i wzięcie pod uwagę rodzinnych okoliczności" w kontekście tego transferu. Wielkie przetasowania "na górze" w Barcelonie. Kolejny zwrot akcji Niedawno z Wisłą pożegnał się też inny zawodnik mogący w teorii grać na pozycji środkowego obrońcy - Hiszpan Tachi. Niewykluczone, że wkrótce odejdzie z drużyny też kolejny defensor Joseph Colley. W tej sytuacji sprowadzenie nowego gracza do środka obrony powinno być rzeczywiście priorytetem dla krakowian. Wisła podejmuje już w piątek Odrę Opole w rozgrywkach Fortuna I Ligi.