W sparingu rozegranym dzisiaj w Beleku, grająca młodzieżowym składem Wisła Kraków pokonała zespół młodzieżowy Worskły Połtawa 2-0. W I połowie, z uwagi na wichurę i gradobicie, spotkanie zostało przerwane na kwadrans.
Wiślacy, gdy w środę ruszali do Turcji, mieli nadzieję na trenowanie na zielonych boiskach, w dodatnich temperaturach. Nie spodziewali się jednak, że czeka ich próba charakteru z uwagi na częste opady deszczu i silnie wiejący wiatr, które wygoniły wiślaków już z treningu, a dzisiaj ze sparingu.
Wiślacy pokonali Worskłą dzięki trafieniu Aleksandra Buksy z rzutu karnego i Daniela Morysa. Dla Buksy to już trzeci gol w trzecim meczu sparingowym tej zimy.
Worskła to szósty zespół ukraińskiej młodzieżowej ekstraklasy.
Nie tylko Wisła, ale wszystkie polskie zespoły przebywające w Antalyi mają pecha. Panują tam sztormowe warunki, morze zalewa wybrzeże. Zaplanowany na sobotę drugi sparing wiślaków z Etryrem Wielkie Trynowo został odwołany, a później przełożony na godzinę 15 w niedzielę.
Zawodnicy Stolarczyka w pokoju znaleźli wczoraj komunikaty z ostrzeżeniem: "Z uwagi na silne podmuchy wiatru lepiej zostań w pokoju i nie opuszczaj hotelu".
Wisła Kraków - Worskła Połtawa (ME) 2-0 (0-0)
Bramki:
1-0 Aleksander Buksa (67. z karnego), 2-0 Daniel Morys (82.).
Wisła Kraków: Michał Buchalik (46. Mateusz Lis) - Matej Palczić, Daniel Hoyo-Kowalski, Kacper Laskoś, Piotr Świątko - Daniel Morys, Patryk Moskiewicz, Dawid Szot, Patryk Plewka, Dawid Malik - Aleksander Buksa.
MB