Szymanowski to członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski, najlepszy sportowiec stulecia TS Wisła. Do KWR można się dostać poprzez rozegranie w "Biało-Czerwonych" co najmniej 80 spotkań bądź rozegranie minimum 40 meczów i zdobycie z Orłami medalu na MŚ, ME lub IO. Jak wiadomo, od 1992 r. polska piłka takich medali nie zdobywa, więc piłkarzom pozostaje tylko ścieżka 80 meczów. Górnik Zabrze wystąpił ostatnio z inicjatywą wprowadzenia do tego szacownego grona dwójki jego legend - Ernesta Pohla i Jana Urbana. Zaakceptowana została tylko kandydatura Pohla, który wprawdzie medalu z Polską nie zdobył, ale był na tyle wybitnym piłkarzem, że członkowie Klubu Wybitnego Reprezentanta postanowili go wyróżnić w ten sposób. Pohl w 46 meczach w narodowych barwach zdobył 39 bramek, dziesięciokrotnie był mistrzem Polski (osiem razy z Górnikiem i dwukrotnie z Legią), trzy razy sięgnął po koronę króla strzelców, do dziś ze 186 trafieniami jest najlepszym snajperem Ekstraklasy. Kazimierz Kmiecik rozegrał w barwach narodowych 34 spotkania, więc brakuje mu sześciu, aby automatycznie trafić do KWR. - Osiągnięcia Kazia mówią jednak same za siebie: ma złoty i srebrny medal igrzysk olimpijskich, medal MŚ. Dlatego apeluję do Wisły, aby zwróciła się do Klubu Wybitnego Reprezentanta o przyjęcie do tego grona Kmiecika. Kaziu jest legendą Wisły, czterokrotnym królem strzelców ligi. Czas najwyższy, abym w Klubie Wybitnego Reprezentanta miał kolegę z Wisły, któremu miejsce w tym gronie jak najbardziej się należy - powiedział nam Antoni Szymanowski. Kazimierz Kmiecik jest nie tylko legendą Wisły, lecz także jej czynnym trenerem, jednym z asystentów Adriana Guli. Na drugim miejscu w KWR jest piłkarz i współwłaściciel Wisły Kraków Jakub Błaszczykowski, który rozegrał w "Biało-Czerwonych" 108 spotkań. 16. pozycję, dzięki 72 meczom w kadrze, zajmuje Maciej Żurawski, czyli "Żuraw Władca Muraw". MiBi