To jeszcze nie czas, by bić na alarm, ale statystyki nie kłamią - w Ekstraklasie niewiele jest zespołów starszych od Wisły. Według wyliczeń Międzynarodowego Centrum Badań nad Sportem średni wiek piłkarza Wisły to 28,27 roku. Starszy jest tylko statystyczny gracz Śląska Wrocław (29,49), Sandecji (29,47), Legii Warszawa (29,27) i Lechii Gdańsk (28,47). 39, 38, 35 i 34 lata - Każdy zespół szuka balansu, bo nie ma drużyn budowanych w oparciu tylko o młodych lub starszych zawodników. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że piłkarz po trzydziestce, może mieć więcej woli walki i umiejętności niż młody gracz - zaznacza Manuel Junco, dyrektor sportowy krakowian. W ostatnim spotkaniu rundy jesiennej w podstawowym składzie Wisły było czterech piłkarzy po trzydziestce, ale wszyscy tę granicę przekroczyli dość znacznie. Rocznikowo Arkadiusz Głowacki ma dziś 39 lat, Marcin Wasilewski 38, Paweł Brożek 35, a Rafał Boguski 34. Teraz średnia wieku krakowian jeszcze poszła w górę, bo w poniedziałek klub zatrudnił 31-letniego Nikolę Mitrovicia. Co więcej, coraz głośniej mówi się o tym, że w kadrze zastąpi on o cztery lata młodszego Frana Veleza, który ma dostać wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Wkrótce ten sam los może spotkać 23-letniego Marko Kolara, a 28-letni Ze Manuel do Krakowa już raczej nie wróci, bo Wisła chce skrócić jego wypożyczenie. Na razie nie wydaje się, by wysoka średnia wieku miała wpływ na wyniki zespołu, ale sprawdzianem generalnym będzie runda wiosenna, w której mecze co trzy dni będą chlebem powszednim. Jak zarabiać na młodych? Jeszcze inną kwestię związaną z wiekiem zawodników podnosi dyrektor Junco. - Zawsze będziemy szukali balansu wiekowego, bo chcemy również promować młodych graczy - zaznacza. W tej kwestii w Wiśle idealnym przykładem jest Petar Brlek. Trafił na Reymonta w wieku 22 lat za 400 tys. euro, a półtora roku później odszedł do Genui za pięć razy więcej. Obecnie w kadrze krakowian jest siedmiu graczy do 23. roku życia, ale jesienią poważniejszą szansę zaistnienia wypracowali sobie tylko Kamil Wojtkowski (16 spotkań) i Tibor Halilović (10), więc na razie na szybki zarobek na jakimś młodym zawodniku przy Reymonta się nie zanosi. Grać będą najlepsi - Nie ma dla nas znaczenia ani narodowość, ani wiek, bo cały czas szukamy równowagi i tego, co jest najlepsze dla klubu. Nie będzie się więc liczyło skąd jest zawodnik, ani jego paszport. Wiem, że np. w Polsce najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby w klubie grało jak najwięcej Polaków, ale chciałbym podkreślić, że priorytetem dla mnie będzie, by występowali najlepsi - podkreśla Joan Carrillo, nowy trener Wisły. Piotr Jawor <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy</a>