Po dwóch wyjazdowych porażkach Wisła zaczyna walczyć o pozostanie w czołowej ósemce. Na razie piłkarze Maciej Stolarczyka zajmują szóste miejsce i mają dwa punkty więcej od dziewiątej Arki. W dużo lepszej sytuacji jest Jagiellonia, która cały czas naciska na lidera Ekstraklasy. Obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli, sześć punktów za Lechią Gdańsk. - Jagiellonia to wymagający rywal, są nastawieni mocno ofensywnie - podkreśla Stolarczyk. Szkoleniowiec prawdopodobnie będzie musiał poradzić sobie bez Jesusa Imaza, drugiej najlepszego strzelca zespołu. Hiszpan nabawił się bowiem urazu mięśniowego. Sztab medyczny Wisła walczy, ale optymistyczne prognozy mówią, że będzie gotowy dopiero na następną kolejkę. - Pozostali zawodnicy są jednak gotowi, więc każdy, kto zastąpi Imaza, będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Liczę, że będzie to dobre spotkanie - podkreśla Stolarczyk. W Wiśle do gry powinien być za to gotowy Vullnet Basha. Z kole w Jagiellonii nie wystąpi Roman Bezjak, który pauzuje za czerwoną kartkę. Z kolei Ivan Runje jest kontuzjowany. Spotkanie Wisła - Jagiellonia poprowadzi sędzia Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Mecz w sobotę o godz. 20.30, relacja w Interii. PJ <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2018-2019,cid,3" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>