Wisła zaczęła niewinnie, ale skutecznie. Zazwyczaj stwarza masę sytuacji, by strzelić choć jednego gola. Tym razem wystarczyło jedno prostopadłe podanie Tomasza Jirsaka do Patryka Małeckiego, który ładnym technicznym strzałem w prawy róg pokonał Sebastiana Przyrowskiego. Wprowadzenie do wyjściowego składu Jirsaka okazało się strzałem w "dziesiątkę". Wiślacy dawno nie czarowali tak szybką wymianą podań, prostopadłymi podaniami, w których celował Czech. Na oczach selekcjonera Stefana Majewskiego szalał Małecki, który nie tylko strzelił ładnego gola, ale też co rusz uciekał Radkowi Mynarzowi i innym obrońcom. Jakby chciał powiedzieć Majewskiemu: "Panie trenerze, ja nie muszę czekać, tylko już teraz nadaję się do kadry A!". "Czarne Koszule" nie zdążyły się otrząsnąć, jak już przegrywały 0:2. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Radosław Sobolewski zagrał na głowę Pawła Brożka, a ten "główką" z najbliższej odległości musiał zdobyć gola. Zanosiło się na szybkie, łatwe punkty dla "Białej Gwiazdy". Tymczasem wiślacy sami sobie strzelili kontaktowego gola. Z prawej strony pola karnego dośrodkował Łukasz Trałka, piłka odbiła się od nogi Marcelo, a później jeszcze od nogi Mariusza Pawełka (zamierzał wyjść do dośrodkowania) i wylądowała w siatce! Pawełka trudno winić przy tym golu. Zresztą "Mario" zrehabilitował się zupełnie w drugiej połowie, gdy obronił w sytuacji sam na sam z najlepszym w Polonii (obok Sebastiana Przyrowskiego) Adrianem Mierzejewskim. W tej sytuacji koszmarną stratę zanotował Junior Diaz. W końcówce było dwa razy gorąco pod bramką wiślaków po stałych fragmentach gry. W pole karne krakowian zapuszczali się "Wieżowcy" z Polonii, ale nie udało im się trafić do bramki. Krakowianom przydał się wówczas wzrost Marcelo, który wystąpił po raz pierwszy po wyleczeniu kontuzji pleców. - Typowy mecz walki. Brakowało mi w nim strzałów. Kadrowicze radzili sobie dobrze, nie zawiedli. Patryk Małecki podobał mi się, na niego też przyjdzie pora przy powołaniach do kadry A - powiedział nam po meczu selekcjoner reprezentacji Polski Stefan Majewski. Na trybunie VIP zasiadł też właściciel Wisły Bogusław Cupiał. TUTAJ PROWADZILIŚMY RELACJĘ NA ŻYWO Z TEGO MECZU! Wisła Kraków - Polonia Warszawa 2:1 (2:1) Bramka: 1:0 Małecki (15. z podania Jirsaka), 2:0 Paweł Brożek (22. głową z podania Sobolewskiego), 2:1 Trałka (28.). Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Pablo Alvarez, Arkadiusz Głowacki, Marcelo , Piotr Brożek - Andraz Kirm (75. Wojciech Łobodziński), Radosław Sobolewski, Tomas Jirsak (63. Piotr Ćwielong), Junior Diaz - Paweł Brożek (90. Mauro Cantoro), Patryk Małecki. Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Marek Sokołowski, Radek Mynar, Łukasz Skrzyński, Błażej Telichowski - Adrian Mierzejewski, Łukasz Trałka, Daniel Ciach (46. Damian Jaroń), Tomasz Jodłowiec (88. Piotr Dziewicki), Mariusz Zasada (76. Milan Nikolić) - Filip Ivanovski. Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki - Adrian Mierzejewski, Tomasz Jodłowiec. Widzów 1500. Mecz rozegrano w Sosnowcu. Zobacz również: Skorża: Błąd wybił nas z rytmu LEGIA Warszawa - LECH Poznań 2:0 Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:0 Korona Kielce - Piast Gliwice 3:2 Odra Wodzisław - PGE GKS Bełchatów 0:1 LECHIA Gdańsk - ZAGŁĘBIE Lubin 1:0