Wisła od początku meczu pokazała, że jest dobrze przygotowana do sezonu. Gdy tylko "Biała Gwiazda" zaczynała szybko i pomysłowo wymieniać piłkę, Piast miał ogromne problemy w defensywie. Wiślacy wiele razy pokazali, że potrafią konstruować akcje wymieniając podania z pierwszej piłki lub zaskakująco przerzucić futbolówkę na drugie skrzydło. Efekt bramkowy w pierwszej części gry przyniosło to trzykrotnie. W 20. minucie Ivica Iliev oszukał tuż przed polem karnym dwóch rywali i podał do wychodzącego na czystą pozycję Garguły, który nie zmarnował okazji. Kolejne dwa gole były efektem pressingu wiślaków na połowie rywala. W 35. minucie piłkę przejął Łukasz Burliga i to on dopełnił formalności, osiem minut później natomiast futbolówkę rywalom zabrał Cwetan Genkov, a do wychodzącego na dobrą pozycje Maora Meliksona zagrał ją Iliev. Druga połowa była dużo mniej atrakcyjna od pierwszej. Wisła spokojnie kontrolowała przebieg meczu i nie kwapiła się do huraganowych ataków. Piast natomiast nie miał sposobu na obronę Wisły, chociaż ofensywę zespołu z Gliwic rozruszał wprowadzony po przerwie Jurado. To właśnie ten piłkarz strzelił honorowego gola dla beniaminka T-Mobile Ekstraklasy, wykorzystując w 77. minucie podanie z rzutu rożnego. To, co może martwić po meczu, to kontuzja, jakiej w 52. minucie nabawił się Łukasz Burliga. "Bury", który po raz kolejny pokazał się z dobrej strony na boisku, murawę opuszczał kulejąc. Na razie nie wiadomo, na ile poważny jest ten uraz. Wisła Kraków - Piast Gliwice 3-1 (3-0) 1-0 Garguła (20.)2-0 Burliga (35.)3-0 Melikson (43.)3-1 Jurado (77.)Wisła: Pareiko (66. Miśkiewicz) - Burliga (54. Kolanko), Głowacki (46. Jaliens), Chavez, Bunoza - Iliev (64. Kirm), Wilk (65. Sobolewski), Garguła (64. Chrapek), Melikson - Sikorski (46. Quioto), Genokov (81. Sikorski)Piast: Trela (46. Szumski) - Lisowski, (64. Matras), Krzycki (46. Klepczyński), Zbozień (82. Butyan), Bodzioch (46. Oleksy) - Isvolt (58. Podgórski), Ruben (46. Zganiacz), Murawski (46. Alvaro), Bzdęga (58. Licman) - Świerczok (64. Kędziora), Sikora (64. Jurado).Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Żółte kartki: Izvolt, Murawski, Podgórski (Piast); Sobolewski (Wisła).