O transferze napastnika oficjalnie poinformował na Twitterze jeden ze współwłaścicieli Wisły Kraków Tomasz Jażdzyński. Kliment związał się z Wisłą trzyletnim kontraktem. Nowy snajper Wisły ostatnio występował w Czechach, w trzecim zespole tamtejszej ekstraklasy - FC Slovacko. Wcześniej jednak był zawodnikiem VfB Stuttgart. Nie przebił się jednak w pierwszej drużynie i grywał głównie w rezerwach niemieckiej ekipy. Był też wypożyczony do duńskiego Broendby. Rywalizował z Timo Wernerem W pierwszym zespole VfB Stuttgart Kliment nie zaliczył zbyt wielu występów, ale miewał okazję do gry z naprawdę dobrymi piłkarzami. Warto wspomnieć, że np. w meczu z Augsburgiem miał okazję zmienić na placu gry tak klasowego zawodnika, jak Timo Werner, który przecież teraz gra w ekipie triumfatorów Ligi Mistrzów - Chelsea Londyn. Kliment miał też okazję grywać z polskim bramkarzem Przemysławem Tytoniem. W 37 meczach rozegranych dla FC Slovacko zdobył 13 bramek i zaliczył 5 asyst. Kliment ma także doświadczenie w grze na poziomie międzynarodowym - zaliczył 5 spotkań dla seniorskiej reprezentacji Czech, grywał również w czeskiej młodzieżówce. Rozwiązanie kłopotów Wisły? Zakontraktowanie Klimenta może w końcu rozwiązać problemy w ofensywie "Białej Gwiazdy". Taką przynajmniej nadzieję mają w krakowskim klubie. Tak naprawdę bowiem już od dwóch sezonów Wisła zmagała się z brakiem skuteczności nominalnych napastników. Wprawdzie sprowadzano kolejnych graczy do ataku, ale tacy piłkarze, jak Fatos Beciraj czy Żan Medved okazali się transferami kompletnie chybionymi. <a href="https://sport.interia.pl/klub-wisla-krakow/news-wisla-krakow-adrian-gula-moze-zostac-trenerem-bialej-gwiazdy,nId,5272647">Bardzo prawdopodobne, że kolejnym ruchem Wisły będzie ogłoszenie nowego trenera. Wiele wskazuje na to, że będzie to słowacki szkoleniowiec Adrian Gula, który do niedawna pracował w Victorii Pilzno. </a>JK