Są dwa podejścia do tematu wychowywania zawodników: - oceniać szkolenie po wynikach osiąganych przez drużynę; - oceniać szkolenie po tym, co poszczególni piłkarze osiągną w dorosłej piłce. Przepaść do seniorówTemat wychowywania młodych graczy wrócił przy okazji Euro 2017 i to w kontekście mocno negatywnym. Piłkarze trenera Marcina Dorny zapowiadali bowiem walkę o medale, a w grupie zdobyli zaledwie punkt i ich występ otarł się o klęskę. - Przez kilkanaście lat w młodzieżowej piłce nie osiągnęliśmy żadnego sukcesu, na największych imprezach nie istniejemy. Był głód medalu, ale brakowało do tego podstaw - mówił w rozmowie z Interią Dariusz Wójtowicz, były selekcjoner młodzieżowych reprezentacji Polski, a obecnie trener w Akademii Młodych Orłów (więcej TUTAJ). Kiedyś zupełnie inny problem mieli w Wiśle. Wydawało się, że klub w końcu doczekał się dobrej drużyny młodzieżowej, bo krakowianie wygrali pierwsze w historii rozgrywki Młodej Ekstraklasy (drużyny składały się głównie z zawodników do 21. roku życia). Młodzi wiślacy w pokonanym polu zostawili konkurencję złożoną z rówieśników, ale od seniorskiej piłki dalej dzieliła ich przepaść. Mijały lata, ale mistrzom Młodej Ekstraklasy ciągle szło jak po grudzie. Jakie są efekty? Z tamtego zespołu zdecydowanie największą karierę zrobił Krzysztof Mączyński, choć nie wiadomo, gdzie by dziś był, gdyby nie trener Adam Nawałka. Praca ważniejsza niż talentTo on wziął Mączyńskiego do Górnika Zabrze, gdy Wisła postawiła na nim krzyżyk. To także Nawałka stawiał na Mączyńskiego w kadrze, choć wielu uważało, że dla niego to już za wysokie progi. Drugim graczem z tamtej drużyny ME, który może pochwalić się ciekawym piłkarskim CV, jest Łukasz Burliga. Inni, którzy zaistnieli, to bramkarz Ilie Cebanu oraz obrońca Mateusz Kowalski, ale medalami za wygranie ME mogą pochwalić się także Maciej Batko (dziś A-klasa), Przemysław Rygielski (liga okręgowa) czy Maciej Trzmielewski i Damian Rosłoń, którzy już skończyli kariery. - Ale ja z tych chłopaków jestem zadowolony, bo część z nich przecież gra w wyższych ligach. Ci co chcieli i pracowali, to zaistnieli. Należy jednak pamiętać, że na rozwój zawodnika w dorosłej piłce wpływ ma wiele czynników, a praca jest ważniejsza od talentu. No i w tym wszystkim musi być też szczęście. Choćby po to, by wpaść trenerowi w oko i w jego gust. Każdy szkoleniowiec ma swoją wizję i nie każdy zawodnik musi mu do niej pasować - podkreśla w rozmowie z Interią trener Kulawik. Zamydlanie sytuacjiSzkoleniowiec uważa także, że nie należy zbytnio przejmować się wynikami młodzieżowców, bo "zamydlają sytuację". Bez względu na to czy drużyna zajmuje wysokie miejsce czy - tak jak Polacy na Euro 2017 - osiąga niemal najsłabsze wyniki z wszystkich zespołów (jeden punkt na MME zdobyła jeszcze tylko Macedonia). - Ale to tylko kwestia czasu i pracowitości, by nasi reprezentanci wypłynęli na szersze wody. Muszą tylko zrozumieć co i po co robią. Oczywiście, że gołym okiem było widać różnicę między naszymi zawodnikami a np. Anglikami, ale spokojnie, z naszych chłopaków jeszcze będą klasowi piłkarze - uważa Kulawik. Gdzie ostatnio grali pierwsi triumfatorzy ME z Wisły Kraków*? Maciej Batko - Błękitni Bodzanów (A klasa) Łukasz Burliga - Jagiellonia Białystok (Ekstraklasa) Ilie Cebanu - Mordowija Sarańsk (2. liga rosyjska) Radosław Jacek - Okocimski Brzesko (liga okręgowa) Sebastian Janik - Soła Oświęcim (III liga) Tomasz Jarosz - IKS Olkusz (liga okręgowa) Mateusz Kowalski - Flint Fotball (3.liga norweska) Dawid Kubowicz - Olimpia Elbląg (II liga) David Kwiek - Radomiak Radom (II liga) Krzysztof Mączyński - Wisła Kraków (Ekstraklasa) Artur Rado - Kolorado Wola Chorzelowska (klasa A) Bartosz Rosłoń - Ursus Warszawa, koniec kariery Przemysław Rygielski - Flota Świnoujście (klasa okręgowa) Paweł Smółka - GKS Tychy, koniec kariery Przemysław Szabat - Polonia Warszawa (II liga) Maciej Trzmielewski - Przebój Wolbrom, koniec kariery * wzięliśmy pod uwagę zawodników, którzy rozagrali co najmniej połowę meczów w ME w sezonie 2007/2008 Piotr Jawor