Informację jako pierwszy podał serwis lechia.gda.pl.Sadlokiem interesowała się już Legia Warszawa. Teraz przyszła pora na Lechię. Piłkarz z Wisłą związany jest kontraktem do czerwca 2018 roku. Z uwagi na możliwość gry na lewej stronie, jak i na środku obrony 26-letni zawodnik jest jednym z filarów krakowian."Biała Gwiazda" nie potwierdziła jeszcze zainteresowania Sadlokiem. Na ubiegłotygodniowej konferencji jej prezes Piotr Dunin-Suligostowski zaprzeczył, jakoby klub miał opuścić jakikolwiek piłkarz. - Do klubu nie wpłynęła żadna oferta w sprawie Macieja Sadloka - powiedział Interii rzecznik Wisły Olgierd Ślizień.Teoretycznie, zawarcie porozumienia między stronami byłoby możliwe w ramach rozliczenia długu, jaki mają wiślacy u prezesa Lechii Adama Mandziary. W listopadzie 2014 roku Wisła przegrała w sądzie sprawę z Mandziarą i musi mu wypłacić ponad 700 tys. euro.Lechia ostatnio rozpoczęła kolejną ofensywę transferową. Pozyskała m.in. braci Marco i Falvio Paixao, Serba Vanję Milinkovicia-Savicia, a na trenera kusi Piotra Nowaka.