28-letni Luis Fernandez Teijeiro podpisał z Wisłą Kraków umowę, która obowiązywać będzie do 30 czerwca 2022 roku. Kontrakt zawiera opcję przedłużenia po stronie klubu.W przeszłości napastnik reprezentował barwy takich drużyn, jak Deportivo La Coruna, CD Lugo, Alcorcón czy greckiego zespołu Asteras Tripoli. Wisła Kraków. Zdaniem Kiko Ramireza, Luis Fernandez to "goleador" Zawodnik ten jest dobrze znany byłemu szkoleniowcowi Wisły Kraków Kiko Ramirezowi. Hiszpański trener opowiedział Interii, co sądzi o tym graczu. - To bardzo dobry napastnik, bramkostrzelny. Ma jakość. W Grecji bardzo dobrze sobie radził. To taki typ napastnika, jakim był Carlitos Lopez. Nie jest typem gracza rozbijającego defensywę na siłę, natomiast ma ciąg na bramkę. Ma świetne wykończenie, jest sprytny, boiskowo inteligentny - ocenia Ramirez. Szkoleniowiec przyznaje, że był bliski tego, by ściągnąć Luisa Fernandeza do klubu, w którym kiedyś pracował. - Mam z tym graczem regularny kontakt. Chciałem nawet go pozyskać do AO Xanthi, gdy trenowałem ten zespół, ale wówczas zdecydował się na ofertę Asteras Tripoli. Prawda jest jednak taka, że chcieliśmy w przeszłości razem pracować - nie ukrywa. Hiszpan zastrzega: - Jeśli tylko zdrowie będzie mu dopisywało, to może być topowy napastnik na Ekstraklasę. Musi mu oczywiście pomagać zespół. Jeśli tak będzie, może być nawet czołowym napastnikiem ligi. To "goleador", naprawdę przypomina stylem Carlitosa. Ostatnio Luis Fernandez postawił na Zjednoczone Emiraty Arabskie, wiążąc się umową z tamtejszym klubem Khor Fakkan. Teraz chce podbijać polską Ekstraklasę. Były trener Wisły zaznacza, że Luis Fernandez może potrzebować chwili na aklimatyzację. - W Grecji potrzebował trochę czasu, by się zaadaptować, ale ostatecznie się tam zaaklimatyzował. To taki napastnik, że gdybym to ja był dziś trenerem Wisły, to bym go podpisał - przyznaje Ramirez. - W przeszłości nawet rozmawialiśmy o Wiśle, o mojej pracy w Polsce. Hiszpan nie ukrywa, że raduje go ten ruch byłego klubu. - Cieszę się, że przechodzi do Wisły, ze względu na krakowskich kibiców. Jeśli tylko dobrze się zaadaptuje, może być to właśnie ten snajper, którego Wisła szukała. Muszę do niego przedzwonić i go "przygotować" - stwierdził szkoleniowiec z uśmiechem. - Skoro już krakowski klub ma do dyspozycji "Kobrę", czyli Zdenka Ondraska, ma napastnika typowo siłowego. Natomiast Luis Fernandez idealnie nadaje się na partnera takiego Ondraska w ataku. Wygląda na to, że krakowski klub ma teraz naprawdę dobry atak - ocenia. Czytaj także: Legia chciała ściągnąć wychowanka