Sytuacja z Brown Frobesem jest kuriozalna. Ponad rok temu miał ofertę z Chin i za zgodą zarządu Wisły nie trenował z zespołem. Z powodu problemów z dokumentami do transferu jednak nie doszła. Teraz sytuacja się powtórzyła - Forbes znów otrzymał ofertę, Wisła znów dała mu zgodę i zawodnik od startu rundy wiosennej w ogóle nie trenował. Sprawy znów się przedłużały, aż w końcu trener Brzęczek postawił sprawę jasno: - Przekazałem mu, że nie wyrażam zgody na jego odejście. Chcę, by Felicio z nami został i pomógł drużynie w walce o utrzymanie. Z mojej strony decyzja już zapadła... Musimy pokazać, że to trener oraz zarząd Wisły decydują i nie możemy pozwolić na to, by ktoś inny decydował za nas - podkreślał Brzęczek. Po tym spotkaniu Forbes rozchorował się, a Brzęczek przyznał, że "jest nim coraz bardziej sfrustrowany". Teraz zawodnik jednak w końcu wrócił do zajęć z zespołem. - Czy trenował? Powiem tak - był obecny na treningu... - zaznacza Brzęczek. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! - W ostatnich dniach miałem okazję przyjrzeć się jego zaangażowaniu oraz postawie na treningach i mam nadzieję, że ostateczną decyzję będziemy mogli przekazać na dniach, jeżeli chodzi o jego przyszłość. Jak oceniam jego zaangażowanie? Liczę, że jutro damy odpowiedź- dodaje szkoleniowiec. W tej sytuacji należy spodziewać się, że krakowianie jutro rozwiążą umowę z napastnikiem z Kostaryki. Wisła Kraków - Lech Poznań. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Tymczasem krakowianie przygotowują się do hitowego starcia z Lechem Poznań. Spotkanie w Krakowie o godz. 17.30, transmisja w Canal+, relacja na Sport.Interia.pl. PJ