Tomasz Włodarczyk ujawnił, że umowa Wisły Kraków z Aleksandrem Buksą obowiązuje do końca obecnego sezonu i już w przerwie zimowej będzie mógł się związać z innym pracodawcą. W sierpniu klub jednak informował o przedłużeniu kontraktu z piłkarzem do czerwca 2023 roku. Skąd te rozbieżności? Klub odpowiedział na te doniesienia. Wydał oświadczenie, w którym czytamy, że Wisła porozumiała się z Buksą w sprawie dłuższego kontraktu. Nie został on jednak podpisany. Z przyczyn formalnych Buksa ma parafować umowę w styczniu 2021 roku, kiedy osiągnie pełnoletność. W tym sezonie Buksa wystąpił w sześciu meczach PKO Ekstraklasy. Zagrał jednak tylko 109 minut. Wchodził głównie w końcówkach. Najwięcej czasu na boisku spędził w pierwszej kolejce, kiedy w zremisowanym 1-1 spotkaniu z Jagiellonią Białystok, rozegrał 68 minut. Komunikat Wisły Kraków w sprawie kontraktu Aleksandra Buksy: Porozumienie z Aleksandrem Buksą i z jego ojcem Adamem obowiązuje do czerwca 2023 roku. Uzgodnione zostały wszystkie szczegóły i obydwie strony zgodziły się poinformować publicznie o ustaleniach w lipcu 2020 roku. Kontrakt na umówiony okres zostanie przez Aleksandra Buksę podpisany ze względów formalnych w styczniu 2021 roku, kiedy zawodnik osiągnie pełnoletność. MP