W marcu 1991 roku w barwach Wisły w ligowym spotkaniu z sosnowieckim Zagłębiem zadebiutował Noel Sikhosana. Zambijski pomocnik został pod Wawel sprowadzony przez Roberta Gaszyńskiego, byłego bramkarza, a potem także prezesa klubu z Krakowa, który pod koniec lat 80. i na początku 90. pracował i grał w RPA, m.in. z Sikhosaną. Niewysoki zawodnik został w Polsce krótko, szybko wrócił do domu. Stał się jednak pierwszym graczem z Czarnego Lądu, który zagrał w naszej ekstraklasie. Kumah też zadebiutował w ekstraklasie z Zagłębiem Sosnowiec. Było to w kwietniu. Wiosną wystąpił w czterech ligowych grach. W nowym sezonie ma być inaczej. - Cieszę się, że trafiłem do takiego klubu, jak Wisła. Trener od razu mnie uprzedził, że będę potrzebował czasu na przyzwyczajenie się do systemu gry, który preferuje. Cieszę się, że dostałem swoje szanse gry. Myślę, że w nowym sezonie będzie pod tym względem tylko lepiej - mówi. Młodzieżowego reprezentanta Ghany wypatrzył były zawodnik m.in. Lecha i Górnika Dariusz Stachowiak. Kumah był na testach w "Białej Gwieździe" w zeszłym roku. Kontrakt podpisał w lutym, po Młodzieżowym Pucharze Narodów Afryki na boiskach Nigru. W trudnej grupie B jego reprezentacja przegrała rywalizację z Senegalem i Mali, ćwierćfinalistami ostatniego młodzieżowego mundialu na boiskach Polski. Kumah bardzo żałował zresztą, że nie mógł w nich wystąpić ze swoją reprezentacją. Do Wisły jest wypożyczony do końca roku z klubu Tudu Mighty Jets FC, z opcją transferu definitywnego. W środowym sparingu z Radomiakiem, który odbył się w Warce, a który krakowianie wygrali 2-1, wybiegł na boisko w pierwszym składzie. Miał nawet okazję na zdobycie bramki. - Jestem gotowy, żeby pokazać się w tej lidze z jak najlepszej strony. Dobrych zawodników tutaj nie brakuje, postaram się do nich dołączyć - podkreśla. Michał Zichlarz Terminarz nowego sezonu Ekstraklasy