Trudno znaleźć drugi zespół, z którym Wisła miałaby tak dobry bilans. Czy mecze oficjalne, czy towarzyskie, krakowianie w ostatnich latach pokonują Stal jak leci. W XXI w. z dziewięciu meczów nie wygrali tylko raz - w 2013 r. w Mielcu zremisowali 1-1 spotkanie towarzyskie. Gola zdobył Emmanuel Sarki, a trenerem "Białej Gwiazdy" był Franciszek Smuda. - Wierzę, że podtrzymamy tę passę ze Stalą, ale nie będzie łatwo, bo w żadnym meczu Ekstraklasy nie jest łatwo. Historia nam nie pomoże, ale ciężkie treningi już tak - podkreśla Gul’a.W poprzednim sezonie Ekstraklasy to także Stal była rywalem, z którym Wiśle grało się najlepiej. Przy Reymonta krakowianie wygrali 3-1, a w Mielcu rozbili rywala aż 6-0! Stal zresztą do końca broniła się przed spadkiem i wiele wskazuje, że podobnie będzie w tym sezonie. Mielczanie w trzech meczach zdobyli tylko punkt (remis z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza i porażki z Piastem Gliwice oraz Górnikiem Zabrze) i są na przedostatniej pozycji. Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź! Znacznie gorzej niż na początku sezonu wygląda także sytuacja Wisła. Po pierwszej i drugiej kolejce krakowianie byli liderami (wygrana z Zagłębiem Lubin i remis z Bruk-Bet Termalica), ale w ostatniej przegrali z Rakowem Częstochowa i kosztowało ich to zjazd aż na ósmą pozycję.- Przeanalizowaliśmy ten mecz na wideo. Zawsze ze sobą rozmawiamy, zarówno o tym co dobre, ale też i złe. Ważne, by patrzeć do przodu i budować pewność siebie. Musimy skupić się na pracy i iść krok po kroku. Przed nami nowy mecz i wierzę, że będziemy mocni i wygramy - zaznacza Guľa. Stal Mielec - Wisła Kraków. Na kogo postawi trener Gul’a? Szkoleniowiec Wisły jest w komfortowej sytuacji, bo ma do dyspozycji wszystkich zawodników ofensywnych, a z defensywnych kontuzjowani są tylko Gieorgij Żukow i Alan Uryga (więcej o sytuacji kadrowej pisaliśmy TUTAJ).W tej sytuacji trener Gul’a może zdecydować się na zmiany w składzie, tym bardziej że nie może być do końca zadowolony z postawy kilku zawodników w meczu z Rakowem. Na razie jednak szkoleniowiec nie wygląda na człowieka, który lubi przeprowadzać rewolucje w składzie.- W życiu piłkarza, ale też w normalnym życiu jest tak, że możesz robić wszystko na maksimum, a mimo to popełnisz błąd. Wtedy jednak musi też przyjść druga szansa. Mamy jednak różne opcje, więc mogą być zmiany. Jest jeszcze trening i czas, aby tak to poukładać. Wierzę, że podejmiemy dobre decyzje - zaznacza Gul’a.Mecz Stal Mielec - Wisła Kraków dziś o godz. 20.30, relacja w Interii.PJ