Za Wisłą już wszystkie cztery spotkania przygotowujące do rundy wiosennej, a Błaszczykowski na murawie pojawił się dopiero po raz pierwszy. Choć po ostatnim meczu ligowym z Lechem Poznań wydawało się, że kapitan krakowian wraca do zdrowia (wystąpił w drugiej części i zdobył zwycięską bramkę), to jednak w kolejnych sparingach był oszczędzany. W sparingu z Termalicą Błaszczykowski na murawę wszedł w 54. minucie spotkania i zmienił Macieja Sadloka. To jednak znak, że Hyballa będzie mógł na niego liczyć, choć pewnie bardziej w roli dżokera niż zawodnika gotowego grać w pierwszym składzie.A jak będzie wyglądało zestawienie wiślaków na inaugurację rundę wiosennej? Hyballa w ostatnim sparingu w końcu uchylił rąbka tajemnicy i postawił na skład, który może przypominać zestawienie na mecz z Piastem. W obronie szkoleniowiec postawił na doświadczenie. Parę stoperów Michal Frydrych i Adi Mehremić na bokach wspomagali Maciej Sadlok i Łukasz Burliga. Trochę większe zaskoczenie było w drugiej linii, bo na ławce rezerwowych zaczął m.in. Jean Carlos, za to na bokach wystąpili Dawid Szot i Aleksander Buksa, dla którego może to być nowa pozycja. W kadrze w ogóle zabrakło Yaw Yeboaha. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! W środku pola Hyballa zdecydował się na Patryka Plewkę, Gieorgija Żukowa i Stefana Savicia, a w ataku od pierwszej minuty wystąpił Felicio Brown Forbes. Spotkanie zaczęło się od ataków Wisły, ale to niecieczanie wyszli na prowadzenie. Akcję napędził Kacper Śpiewak, który wdarł się w pole karne, do jego podania doszedł Romana Gergel i było 1-0 dla lidera I ligi. Później gości próbował nękać duet Forbes - Savić, który u Hyballi zdecydowanie odżył. Niecieczanie jednak skutecznie bronili się aż do 45 minuty, gdy na 1-1 trafił Buksa. Wygraną krakowianom zapewnił jednak duet doświadczonych rezerwowych, bo w 86. minucie Rafał Boguski wykorzystał podanie Błaszczykowskiego. To był ostatni sparing Wisły w tym okresie przygotowawczym. Wcześniej krakowianie pokonali Podhale Nowy Targ 5-0 oraz zremisowali po 2-2 z MSK Żilina i Zagłębiem Sosnowiec. Wisła rundę wiosenną inauguruje u siebie 31 stycznia spotkaniem z Piastem Gliwice (godz. 15). Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2-1 (1-1) Bramki: Buksa (45.), Boguski (86.) - Gergel (21.) Wisła: Lis - Burliga (87. Szywacz), Frydrych (87. Głogowski), Mehremić (64. Hoyo-Kowalski), Sadlok (54. Błaszczykowski) - Szot (81. Szota), Plewka (81. Starzyński), Żukow (72. Chuca), Savić (72. Boguski), Buksa (46. Carlos Silva) - Brown Forbes (72. Beciraj). Bruk-Bet Termalica : I połowa: Loska - Grabowski, Wlazło, Putiwcew, Grzybek - Hubinek, Sztefanik, Żyra, Gergel, Zeman - Śpiewak. II połowa: Budziłek - Wasielewski, Klimek, Bezpalec, Banasik - Jovanović, Wrzosek, Pek, Vasi, Kalisz - Czarnowski. PJ