Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wisła dopięła swego, wyda tysiące euro mniej. „Bardzo się cieszymy”

Co prawda w takiej sytuacji trudno mówić o oszczędnościach, ale mimo wszystko wydatki będą mniej bolesne. Wisła Kraków złożyła do UEFA odwołanie w sprawie kar i dopięła swego. - Cieszymy się, że odwołanie okazało się skuteczne i kara została zmniejszona o 11 tys. euro - mówi Interii Karolina Kawula, rzeczniczka prasowa 13-krotnych mistrzów Polski.

Kibice Wisły Kraków
Kibice Wisły Kraków/INTERIA.PL

W kasie Wisły Kraków od lat się nie przelewa. Klub musi zmagać się z długami poprzednich zarządów, do tego obecna kadra również generuje olbrzymie koszty, a w lidze nie daje większych szans na zrealizowanie podstawowego celu, czyli awansu do Ekstraklasy.

Finansowo w poprzednim sezonie piłkarze po części się jednak spłacili, bo zdobyli Puchar Polski. Od Polskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali za to 5 mln zł, a w kolejnych fazach eliminacji do europejskich pucharów mogli liczyć na setki tysięcy euro.

Nie był to jednak czysty zysk, ponieważ klub musiał liczyć się także z wydatkami. Jeden z nich dotyczył zachowania kibiców podczas spotkania z kosowskim Llapi. Po meczu w Krakowie Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA, nałożyła karę 8 tys. euro za blokowanie przez kibiców wyjść ewakuacyjnych. Z kolei za odpalenie materiałów pirotechnicznych Wisła miała zapłacić 50 tys. euro, ale po odwołaniu kara została zmniejszona do 39 tysięcy euro.

Zgodnie z przepisami złożyliśmy odwołanie od decyzji UEFA. Cieszymy się, że okazało się ono skuteczne i kara została zmniejszona o 11 000 euro. Było to pierwsze wykroczenie kibiców Wisły Kraków podczas meczu z KF Llapi w europejskich pucharach

~ mówi w rozmowie z Interią Karolina Kawula.

Wisła przez UEFA została także napomniana ostrzeżeniem za dopuszczenie do wtargnięcia na murawę przedstawicieli mediów.

Mniejsza kwota, którą Wisła będzie musiała przeznaczyć na spłatę kar, to jedna z niewielu dobrych informacji w ostatnim czasie na Reymonta. Sytuacja w klubie jest bardzo nerwowa, bo zawodnicy przegrali ostatnie dwa mecze i znaleźli się w strefie spadkowej. Co prawda do rozegrania mają jeszcze dwa zaległe spotkania, ale nawet jeśli je wygrają, to ich pozycja w walce o awans do Ekstraklasy już na starcie będzie bardzo nieciekawa.

Tymczasem już w niedzielę krakowianie zmierzą się na wyjeździe z Chrobrym Głogów (godz. 14:30).

PJ

Wisła Kraków – FK Llapi. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Wisła Kraków/Grzegorz Wajda/East News
Wisła Kraków/Grzegorz Wajda/REPORTER/East News
Po kilkunastu minutach kibice gospodarzy byli w szoku. Wisła prowadziła 2:0/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem