W przyszłym tygodniu Rada Miasta Krakowa ma zatwierdzić nowy plan zagospodarowania terenu przy ul. Reymonta, by dopuścić lokalizację trzech hoteli na terenach Wisły - zarówno TS, jak i SA. Jeśli to się stanie, zagraniczny deweloper będzie mógł zabiegać o pozwolenie na budowę. Arabowie skłonni są też kupić piłkarską Wisłę. Jej właściciel - Tele-Fonika - jest w tarapatach finansowych. Marcin Rams, prezes Salwatora powiedział w TVP Kraków: - Gdyby Wisła chciała sprzedać klub, to znaleźliby się chętni. Właściciel Tele-Foniki Bogusław Cupiał przed czterema laty ogłosił, że jest gotów sprzedać Wisłę. Kilka miesięcy później negocjował nawet ze szwajcarskim inwestorem, którego miał reprezentować w klubie Adam Mandziara. Gdy okazało się, że finansiści ze Szwajcarii nie chcą się zaprezentować na konferencji prasowej, opowiedzieć, jak doszli do fortuny, Cupiał zerwał negocjacje, choć umowa była już spisana. Czy teraz szef "Białej Gwiazdy" pozbędzie się klubu, który był dla niego zdecydowanie czymś więcej, niż tylko kosztownym biznesem? Z naszych informacji wynika, że prezes Cupiał nic nie wie o arabskiej ofercie na nabycie klubu. - Nie ukrywamy, że w planach jest budowa hotelu, który z czasem stałby się głównym źródłem dofinansowania Wisły - powiedział w TVP prezes Wisły SA Marek Wilczek i dodał, że klub jest otwarty na pojawienie się nowego inwestora. - Ostateczne zdanie należy jednak do prezesa Cupiała - zaznaczył.