Wiślacy ogłosili pełną mobilizację przed starciem z Cracovią. Decyzją zarządu została ogłoszona nawet cisza medialna. Wyjątek od tej reguły dotyczy trenera Kazimierza Moskala i Pawła Brożka, którzy wezmą udział w oficjalnej konferencji przedmeczowej. Pozostali nie puszczą part z ust! "Biała Gwiazda" ma prosty plan: wygrać derby, by ze spokojem jechać na batalię z Lechem do Poznania. Później ją czeka niedzielna bitwa z Legią u siebie. Kazimierz Moskal ma do dyspozycji 13 rasowych ligowców, plus nieopierzona młodzież. Tą kadrą musi sobie jakoś poradzić. Bilety na Wielkie Derby Krakowa rozchodzą się już w przedsprzedaży. Do czwartku nabywców znalazło 18 tys. wejściówek. Za oprawy na poprzednich derbach przy Reymonta zamknięta została trybuna C, a więc 5,7 tys. miejsc idzie na marne. Kibice z niej zostali przeniesieni na trybunę G. Zakaz wejścia na derby mają też fani "Pasów" (również za oprawę). Oznacza to, że wiślacy nie muszą poświęcać sektorów na strefy buforowe. Po odjęciu sektora C, na Stadionie im. Henryka Reymana zostaje 27,3 tys. miejsc, ale Wisła będzie mogła wpuścić tylko 26 tys. kibiców, gdyż na tyle we wniosku na organizację imprezy masowej został zgłoszony stadion na derby z Cracovią. Na następny mecz z Legią Warszawa Wisła będzie mogła wpuścić ponad 33 tysiące widzów. Michał Białoński