Wisła Kraków w bieżącej kampanii od początku miała jasny cel - wywalczenie sobie powrotu do PKO BP Ekstraklasy i na razie dalej wygląda na to, że to zadanie jest dla niej możliwe do spełnienia. Jednocześnie jednak "Biała Gwiazda" realizuje się też na innym froncie - w Pucharze Polski, gdzie dotarła do półfinału jako jedyna pierwszoligowa ekipa. I co więcej, w starciu z Piastem Gliwice Wisła pokazała, że jej ambicje to znacznie więcej niż tylko walka o powrót do Ekstraklasy. Po emocjonującym spotkaniu przy Reymonta lepsi okazali się gospodarze, którzy zatriumfowali 2:1. Gracze "Białej Gwiazdy" w finale zmierzą się z Pogonią Szczecin. Królewski odgryzł się Bońkowi. "Trampkarz się szybko uczy" Ten niewątpliwy sukces Wisły wzbudził zrozumiałą radość bardzo zaangażowanego w sprawy klubu prezesa Jarosława Królewskiego, który w mediach społecznościowych jeszcze długo po ostatnim gwizdku cieszył się z awansu do finału. Jeden z jego wpisów udostępnił m.in były prezes PZPN Zbigniew Boniek, chętnie wchodzący w polemiki z Królewskim. "Zibi" w swoim stylu chciał uszczypnąć adwersarza, okraszając wpis kilkoma lekko kpiącymi emotikonami. Doczekał się jednak bardzo szybkiej odpowiedzi. To nawiązanie do słów Bońka sprzed dwóch lat. "Trampkarz chciał uczyć wszystkich nie mając żadnej wiedzy. Dołączy do grona tych, co byli, krzyczeli, uczyli wszystkich i potem szybko zniknęli..." - napisał były prezes PZPN o Królewskim. Później sam prezes Wisły odniósł się do tego w rozmowie z "Meczykami". Jak widać, wymiana uprzejmości trwa. Natomiast póki nie wychodzi poza pewne, akceptowalne szpilki, tylko dodaje kolorytu całemu środowisku.