Angel Baena to nowy nabytek 13-krotnych mistrzów Polski. Na razie zaliczył wszystkie spotkania tego sezonu Fortuna I Ligi, ale wcześniej grał głównie ogony. Wielka zmiana w Wiśle Kraków. Padły ważne słowa Po serii słabszych wyników trener Radosław Sobolewski zdecydował się jednak na spore zmiany w składzie, a skorzystał na tym właśnie niespełna 23-letni Hiszpan. W niedzielę przeciwko Arce Gdynia zagrał od pierwszej minuty i szansy nie zmarnował - nieźle radził sobie w defensywie, skrzydłem próbował napędzać akcje krakowian, a przy bramce na 2-1 Angela Rodado zaliczył ładną asystę. Ostatecznie Wisła przełamała się i wygrała 5-1, ale Baena przedwcześnie musiał opuścić boisko. Z murawy zszedł w 79. minucie w asyście lekarza, bo wcześniej nabawił się kontuzji łokcia. - Bardzo wielka szkoda... Wraz z doktorem udali się do szpitala i wkrótce będziemy wiedzieli co się stało - mówił zaraz po spotkaniu Radosław Sobolewski, szkoleniowiec Wisły. Angel Baena będzie pauzował kilka tygodni W poniedziałek krakowianie wydali komunikat w sprawie kontuzji Baeny. Pobicie piłkarza Ekstraklasy. Prezes Wisły zwraca uwagę na jedną rzecz "Zawodnik jest po wstępnych badaniach, które wykazały zwichnięcie łokcia. Trwa dalsza diagnostyka ze względu na specyfikę urazu w obrębie kości łokciowej. Po jej zakończeniu otrzymamy pełny obraz, który pozwoli na określenie długości przerwy zawodnika oraz na dobranie odpowiednich środków leczenia" - napisała Wisła w komunikacie. Więcej w mediach społecznościowych zdradził jednak sam zawodnik: