Od kilku dni sytuacja przy Reymonta jest bardzo nerwowa. W niedzielę drużyna przegrała w Radomiu 2-4 i spadła do I ligi. Oficjalnie klub długo milczał, ale dziś wydano oświadczenie: "Władze i właściciele klubu w pełni rozumieją rozgoryczenie, zniecierpliwienie i zaniepokojenie panujące wśród sympatyków Wisły Kraków. Zwracamy się jednak z uprzejmą prośbą o zrozumienie zaistniałej sytuacji, która szczegółowo zostanie omówiona podczas zapowiedzianej konferencji prasowej" - czytamy w komunikacie. Oficjalnie jeszcze nie ogłoszono, kto poprowadzi Wisłę w przyszłym sezonie. Choć jest niemal przesądzone, że będzie to Brzęczek, to szkoleniowiec wypowiada się na ten temat z dystansem. - Jestem do dyspozycji zarządu i właścicieli. W najbliższym czasie wiele rzeczy trzeba przygotować pod kątem przyszłego sezon, więc jest już występna wola dalszej współpracy, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła - zaznacza szkoleniowiec. CZYTAJ TAKŻE: Czystki po spadku. Najlepszy piłkarz opuści Wisłę! To jednak Brzęczek powoli przygotowuje kadrę na I ligę. Czasu wiele mu nie zostało, ponieważ krakowianie treningi zaczynają już 12 czerwca. - Pierwsze rozmowy z piłkarzami o ewentualnej dalszej współpracy już za nami, do części zawodników i ich menedżerów wyszły również pewne propozycje. Następne dni to będą spotkania z agentami i wówczas będziemy wiedzieli coś więcej na temat tego, kto odejdzie, a kto zostanie - podkreśla Brzęczek. - Mamy bardzo mało czasu na planowanie kadry, więc szybko potrzebujemy decyzji. Przed nami duże wyzwanie, bo gra w I lidze jest specyficzna - dodaje szkoleniowiec Wisły. Wisła Kraków - Warta Poznań. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Tymczasem piłkarzy Brzęczka czeka jeszcze pożegnalne spotkanie w Ekstraklasie, na które w specyficzny sposób przygotowują się kibice. Mecz Wisła Kraków - Warta Poznań w sobotę o godz. 17.30. transmisja w Canal+, relacja na Interia.Sport.pl.