"Decyzją zarządu 'Białej Gwiazdy" Kazimierz Moskal żegna się z Wisłą Kraków. Trenerze, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia!" - napisano w komunikacie, który pojawił się w mediach społecznościowych. Moskal był związany z Wisłą jako piłkarz, a później jako trener, teraz kończy kolejny rozdział pracy w zespole spod Wawelu po 15 oficjalnych meczach. Wisła Kraków. Kazimierz Moskal zostawił zespół w strefie spadkowej Drużyna pod jego wodzą w europejskich pucharach dotarła do IV rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Po drodze stoczyła boje z KF Llapi, Rapidem Wiedeń, Spartakiem Trnava oraz z Cercle Brugge. W pierwszej lidze krakowanie prowadzeni przez Moskala rozegrali sześć spotkań, w których zdobyli sześć punktów i znajdują się w strefie spadkowej, ale mają trzy mecze zaległe. Moskal, jak podał TVP Sport, w poniedziałek pojawił się w klubie i nawet przebrał do treningu, ale na niego już nie wyszedł. Zamiast tego wrócił do cywilnego ubrania i wyjechał z ośrodka treningowego. Nie chciał komentować sytuacji. "Nie mogę teraz rozmawiać" - stwierdził tylko. To niejedyna zmiana. Z klubem pożegnał się także jego asystent Marcin Pogorzała, wieloletni kierownik drużyny Jarosław Krzoska, fizjoterapeuta Marcin Bisztyga i dyrektor akademii Krzysztof Kołaczyk. Moskal w Wiśle występował od 1982 roku, najpierw juniorach, a następnie przez pięć lat w pierwszej drużynie. Wtedy rozegrał dla niej 132 mecze, w których strzelił 41 goli. Potem był zawodnikiem Lecha Poznań, z którym dwa razy zdobył mistrzostwo Polski, a następnie wyjechał do Izraela, gdzie występował w Hapoelu Tel Awiw i Maccabi Ironi Aszdod. W końcu wrócił do kraju i został graczem Hutnika Kraków, by potem znowu zostać piłkarzem Wisły. Podczas swojej drugiej przygody przy Reymonta wywalczył dwa kolejne mistrzostwa Polski. W tym czasie w 84 meczach zdobył pięć bramek dla "Białej Gwiazdy". Wisła Kraków. Pomógł zdobyć mistrzostwo Polski jako trener Następnie były jeszcze Górnik Zabrze i mniejsze kluby, ale Moskal zaczął też pracę jako trener. Na początku był asystentem w Wiśle, potem na chwilę przejął obowiązki pierwszego trenera, by zająć się drugą drużyną. W sezonie 2010/11, zakończonym ostatnim mistrzostwem Polski dla klubu z Krakowa, pomagał Holendrowi Robertowi Maaskantowi. W listopadzie 2011 roku znowu został pierwszym szkoleniowcem, ale już w marcu następnego roku zastąpił go Michał Probierz. Potem Moskal pracował w innych klubach, ale jeszcze dwukrotnie wracał do "Białej Gwiazdy" W 2015 roku, znowu na kilka miesięcy, i przed obecnym sezonem. Teraz szkoleniowiec również nie wytrwał długo przy Reymonta.