Wisła Kraków miała wychodzić na prostą, tymczasem jej sytuacja znów się skomplikowała. W poprzedniej kolejce krakowianie grali z przedostatnim w tabeli Podbeskidziem Bielsko-Biała i w razie wygranej rozgościliby się w strefie barażowej. Piłkarze Radosława Sobolewskiego przegrali jednak 1-2 i spadli na ósme miejsce w tabeli. Bardzo trudna sytuacja Wisły Kraków. Robi się nerwowo Jednym z winowajców porażki był Kacper Duda. 19-letni pomocnik w 30. minucie niepotrzebnie i niebezpiecznie faulował w środkowej strefie boiska, za co obejrzał czerwoną kartkę. To przewinienie okazało się problemem nie tylko w tamtym meczu, ale także w kolejnych. Duda to bowiem jeden z młodzieżowców, więc w najbliższych spotkaniach trener Sobolewski nie może liczyć, że to on wypełni przepis o obowiązku gry co najmniej jednego młodego zawodnika. Sprawa jest tym bardziej skomplikowana, że drugi z młodzieżowców - Jakub Krzyżanowski - rozpoczął z reprezentacją U-17 przygotowania do mistrzostw świata. W tej sytuacji szansę gry w podstawowym składzie po raz pierwszy w tym sezonie najprawdopodobniej otrzyma 20-letni Patryk Gogół, który w lidze wystąpił tylko sześć razy i to głównie w końcówkach. - Jest naturalnym zmiennikiem tej dwójki i wygląda naprawdę całkiem dobrze na treningach. Myślę, że dźwignie temat i pokaże się z jak najlepszej strony. Będzie chciał pokazać, że nie jest tutaj z przypadku, tylko chce być ważną częścią zespołu - zaznacza Sobolewski. Z powodu absencji młodzieżowców szkoleniowiec sięgnął też do rezerw i z drugiego zespołu ściągnął czterech zawodników, z czego dwóch - Mariusz Kutwa oraz Kuba Wiśniewski - znajdzie się w kadrze na mecz z Zagłębiem. Wisła Kraków atakuje. Mocne słowa po porażce - Wielokrotnie się z nami przygotowywali i znają klimat pierwszego zespołu. Teraz dostają szansę, być może także na debiut, co będzie dla nich bardzo dużym przeżyciem. I mam nadzieję, że poradzą sobie z emocjami - zaznacza Sobolewski. PJ