Jurczić przyjechał do Krakowa uzgodnić warunki kontaktu i złożyć podpisać. W sobotę jednak zrezygnował z objęcia stanowiska. - Rano mieliśmy podpisać umowę, ale w sobotę trener oświadczył, że tego nie zrobi i wyjeżdża do Chorwacji. Przyczyn nie podał. To działanie wysoce nieprofesjonalne. Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że jednego dnia podajemy sobie rękę, a drugiego trener postanawia wyjechać - mówił na niedzielnej konferencji Piotr Dunin-Suligostowski, prezes Wisły. Inną wersję przedstawia jednak Jurczić: - Byłem w Krakowie przez trzy dni, zobaczyłem bazę. Porozumiałem się z Wisłą w sprawie kontraktu, ale później ludzie z klubu chcieli zmienić niektóre warunki, więc w końcu zrezygnowałem - podkreśla szkoleniowiec. Jurczić jako piłkarz zdobył z reprezentacją Chorwacji brązowy medal na mistrzostwach świata we Francji. Łącznie wystąpił w kadrze w 21 meczach. Grał na pozycji pomocnika. Po zakończeniu kariery został trenerem. Trzykrotnie prowadził Dinamo Zagrzeb i trzy razy zdobył z nim mistrzostwo. Wprowadził także zespół do Ligi Mistrzów, ale w tych rozgrywkach Dinamo spisało się fatalnie - przegrało wszystkie spotkania, a Jurczić został zwolniony po porażce 1-7 z Olympique Lyon. Zamiast Jurczicia Wisła zatrudniła Dariusza Wdowczyka.