"Klub zwrócił się do Departamentu Rozgrywek PZPN z wnioskiem o przełożenie meczu Wisła - Miedź, który zaplanowano na 25 sierpnia. W przypadku przychylenia się do prośby nowy termin meczu zostanie wyznaczony po konsultacji z przedstawicielami Miedzi Legnica" - to treść komunikatu opublikowanego przez krakowski klub w niedzielne popołudnie. Dla Wisły priorytetem jest teraz batalia na scenie europejskiej. Do fazy grupowej Ligi Konferencji został już tylko jeden krok. Ostatnią przeszkodę stanowi dwumecz z belgijskim Cercle Brugge. Pierwszy mecz odbędzie się 22 sierpnia w Krakowie, rewanż - tydzień później. Powtórzony rzut karny uratował Wisłę Kraków. Dlaczego tak się stało? Jeden element zadecydował Pucharowy thriller z udziałem Wisły Kraków. Do awansu pozostał jeden krok "Biała Gwiazda" dotarła do tego etapu rywalizacji po thrillerze w rewanżu ze Spartakiem Trnawa. Wyjazdowa potyczka zakończyła się porażką polskiego zespołu 1:3. Pod Wawelem udało się odrobić straty, a o awansie decydowała seria rzutów karnych. Zwycięzcę udało się wyłonić dopiero po wykonaniu 28 "jedenastek"! Co ciekawe, Spartak przed tym spotkaniem zrobił sobie w lidze krajowej pauzę. Wisła ledwie trzy dni wcześniej zmierzyła się z Ruchem Chorzów (3:1). Po pięciu kolejkach I ligi krakowianie zajmują w tabeli 12. lokatę. Mają na koncie zwycięstwo, remis i porażkę. Od strefy spadkowej dzielą ich tylko trzy punkty. Dystans od miejsca premiowanego awansem do Ekstraklasy wynosi już osiem "oczek". Ekipa Kazimierza Moskala ma już dwa spotkania zaległe. Nie odbył się meczu o Superpuchar Polski z Jagiellonią Białystok, a także ligowe starcie z Łódzkim Klubem Sportowym. W poniedziałek "Biała Gwiazda" na swoim terenie zagra o punkty z Arką Gdynia (19:00).