Albert Rude przestał być trenerem Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" poinformowała o tym w piątkowe popołudnie w komunikacie wydanym na swojej oficjalnej stronie internetowej. "Podjęliśmy wspólnie z Albertem decyzję, że nasza współpraca dobiegła końca. Jako klub bardzo chcieliśmy przedłużyć kontrakt z trenerem i dalej kontynuować współpracę w ramach długoterminowego projektu. To wspaniały człowiek, wybitny specjalista i głęboko wierze, że w przyszłości trener w którejś z pięciu najważniejszych lig na świecie. W krótkim czasie naszej przygody po 21 latach udało nam się sięgnąć po Puchar Polski, zagwarantować klubowi udział w eliminacjach do europejskich pucharów oraz tym samym uzyskać solidny zastrzyk finansowy. Po wielogodzinnych spotkaniach trener dokonując analizy poprzedniego sezonu postanowił, że jego rola w Wiśle na tym etapie dobiegła końca" - powiedział Jarosław Królewski, cytowany przez wspomnianą stronę. "Dziękujemy i życzymy powodzenia przy realizacji kolejnych trenerskich wyzwań!" - zakończyła oświadczenie Wisła. Krajobraz po sezonie w Wiśle Kraków: odchodzi trener, dyrektor sportowy i siedmiu piłkarzy Przypomnijmy, że krakowska drużyna wygrała krajowy puchar po zwycięstwie nad Pogonią Szczecin na PGE Narodowym, wcześniej po drodze eliminując po meczach na swoim stadionie Lechię Gdańsk, Polonię Warszawa, Stal Rzeszów, Widzew Łódź i Piasta Gliwice. Najważniejszym celem był jednak powrót do Ekstraklasy, który po raz drugi z rzędu zakończył się fiaskiem. Ekipa z Reymonta zajęła dopiero dziesiątą pozycję w tabeli I Ligi, mimo że jeszcze trzy kolejki przed końcem zajmowała szóstą lokatę, czyli ostatnią premiowaną grą w barażach. W ostatnich seriach gier piłkarze Rude przegrali 3:4 z Lechią, 2:5 z GKS-em Katowice i 0:3 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Za kadencji hiszpańskiego szkoleniowca osiągali w lidze średnio 1,27 punktu na mecz. Ta liczba okazała się nieco zbyt małą, by pozwolić na walkę o powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy. Przypomnijmy, że 28 maja z klubem pożegnał się dyrektor sportowy Kiko Ramirez. Jak wyjaśniono w komunikacie, decyzja o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron zapadła jeszcze przed wspomnianym finałem na Narodowym. 53-latek urodzony w Tarragonie pracował na stanowisku od 5 grudnia 2022 roku. Jak zauważył Mateusz Miga z tvpsport.pl, po nieudanym sezonie 2023/24 Wisłę opuściło już także siedmiu piłkarzy. Piszemy od tym pod tym linkiem. Przy Reymonta zachodzą duże zmiany.