Ostatnie oficjalne spotkanie Błaszczykowski zagrał blisko dwa lata temu - w sierpniu 2021 r. To właśnie wtedy zerwał więzadła w kolanie i różnymi sposobami próbował wrócić na boisko. Próbował leczenia zachowawczego, ale w końcu okazało się, że operacja jest niezbędna. To wszystko trwało. Dwa miesiące temu w końcu zagrał w sparingu, ale na ligę wciąż nie był gotowy. Aż do sobotniej potyczki z Podbeskidziem. - Mój powrót? Nie chciałbym przekładać swoich celów ponad drużynę, bo najważniejsze są trzy punkty. Na drugim miejscu jest moja satysfakcja, że po raz kolejny sobie udowodniłem, że można - podkreślał w pomeczowym wywiadzie na antenie Polsatu Sport Extra. Trener Wisły o powrocie Błaszczykowskiego: Wielkie wydarzenie Radosław Sobolewski, trener Wisły: - Powrót Kuby to wielkie wydarzenie. I fajnie, że miało to miejsce w zwycięskim mecz. Kuba mocno pracuje i pokazuje jakość na treningach. Ma jeszcze pewne deficyty, ale zasłużył na ten powrót. Mam nadzieję, że jeszcze w tych rozgrywkach nam pomoże, bo każde dotknięcie przez niego piłki to jest coś. To niesamowita postać dla klubu i szatni. Zaskoczeniem było już pojawienie się Błaszczykowskiego w kadrze meczowej. A jego powrót do gry stał się faktem w 83. minucie, gdy zmienił Kacpra Dudę. Na boisku oklaskami powitali go nie tylko kibice Wisły, ale także fani gospodarzy. - Dziękuję kibicom. Od kiedy wróciłem do Polski, na każdym stadionie czułem, że czują do mnie sympatię. To pokazuje, że sport łączy. Ludzie potrafią docenić to, że przez tyle lat reprezentowałem kraj. Mogę im tylko za to podziękować - zaznaczał Błaszczykowski. Nie można jednak wykluczyć, że obecny sezon będzie ostatnim w karierze Błasczykowskiego. Lata profesjonalnej gry i leczenia kontuzji sprawiły, że niespełna 38-letni piłkarz powoli myśli o zakończeniu kariery. - Radość z piłki zostanie do końca życia. Jednak pewnych rzeczy nie jestem w stanie oszukać. Te dwa lata z kontuzją pokazały mi, że mój charakter nigdy nie pozwoli mi się poddać, ale powoli zbliża się ten moment, żeby powiedzieć pas - przyznaje były kapitan reprezentacji Polski. PJ