"Tomasz Pasieczny przestał pełnić obowiązki Dyrektora Sportowego Wisły Kraków. Projekt rozpoczęty w lipcu 2021 roku - mający na celu realizację polityki transferowej, a także organizację oraz koordynację pracy pionu sportowego - nie będzie kontynuowany" - napisał klub w komunikacie. Pasieczny opiniował m.in. zatrudnienie trenera Adrian Gul'i, który jednak nie spełnił oczekiwań i zaraz po rozpoczęciu rundy wiosennej został zwolniony. Pasieczny zapewniał także, że stał za wszystkim transferami w zimowym oknie. - Mogę podpisać się pod wszystkimi - mówił w rozmowie z kibicami w mediach społecznościowych, choć wiadomo, że m.in. za sprowadzeniem Momo Cisse stał przede wszystkim Jakub Błaszczykowski. Wisła Kraków. Tomasz Pasieczny został zwolniony Fakty są jednak takie, że Wisła w tym sezonie spisuje się fatalnie, a większość pozyskanych zawodników gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. W efekcie drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i wizja spadku mocno zaczęła zaglądać krakowianom w oczy. Do tego Pasiecznemu na pewno nie pomogła ostatnie sytuacja z Felicio Brown Forbesem, na którego wściekły jest trener Jerzy Brzęczek. Przypomnijmy, że Forbes długo nie trenował, ponieważ miał zostać wytransferowany, ale w końcu nic z tego nie wyszło. Tyle że podobna sytuacja miała miejsce również wcześniej, jeszcze przed przyjściem Pasiecznego. PJ