Jasnej Strony Białej Gwiazdy słuchaj także na Spotify, Soundcloudzie i Podcasts Apple. W kolejnym odcinku były selekcjoner podsumował grę Wisły w meczu z Pogonią Szczecin, ocenił zimowe transfery, a także zastanawiał się nad szansami krakowian na utrzymanie. - Widziałem poprzedni mecz z Lechem i było to jedno z lepszych spotkań w wykonaniu Wisły. Grali fantastycznie i zasłużyli na zwycięstwo - wspominał remis (1-1) z poznaniakami Smuda. Po meczu z Pogonią kibice Wisły są już jednak mniejszymi optymistami, bo piłkarze Jerzego Brzęczka zagrali słabo i przegrali 1-4. Krakowianie ciągle zajmują trzecie miejsce od końca i do bezpiecznej pozycji tracą cztery punkty. - Na osiem kolejek przed końcem Wiśle grozi katastrofa - uważa Michał Białoński, dziennikarz Interii. Wisła Kraków. Jak uniknie degradacji? Przy Reymonta wierzą jednak, że nie wszystko jeszcze stracone, a Brzęczek dostał właśnie kilka dni na to, by w trakcie przerwy na reprezentację podnieść drużynę na finałowe spotkania. Kolejne mecze krakowianie zagrają u siebie z Piastem Gliwice (3 kwietnia) i Górnikiem Zabrze (10 kwietnia), a następnie jadą na spotkanie do Wrocławia. - Jeśli Wisła w tych meczach nie zdobędzie siedmiu punktów, to będzie można zastanawiać się, jak w przyszłym sezonie walczyć o powrót do Ekstraklasy - uważa Białoński. Smuda: - Wisła będzie w trudnej sytuacji, jeśli w najbliższych dwóch meczach nie zdobędzie kompletu. A później czeka ją mecz o być albo nie być we Wrocławiu. Piotr Jawor, dziennikarz Interii: - Kluczem jest oczywiście wygrana z Piastem, ale jak to zrobić, skoro gliwiczanie w ostatnich sześciu spotkaniach stracili tylko jedną bramkę? Piast świetnie broni, strzelenie im bramki to bardzo trudne zadanie. Jeśli najbliższe mecze ułożą się źle, to przy Reymonta już w połowie kwietnia może być żałoba. W Jasnej Stronie Białej Gwiazdy Smuda oraz dziennikarze Interii przeanalizowali bramki tracone przez Wisłę, zastanawiali się nad zmianami w ustawieniu, a także ocenili zimowe transfery. Zapraszamy do oglądania! PJ