Opiekun "Białej Gwiazdy" po wpadce w Wodzisławiu analizował jej przyczyny. - Może ta słabsza dyspozycja to efekt dwutygodniowej przerwy w rozgrywkach - zastanawiał się. - Przez pierwsze 10-15 minuty, kiedy wchodziliśmy w ten mecz, nie graliśmy olśniewająco. Potem opanowaliśmy sytuację, ale byliśmy nieskuteczni! - Po strzeleniu bramki wydawało się, że nasza gra będzie jeszcze lepsza, ale popełniliśmy błąd, po którym Odra wyrównała - kręcił głową Skorża. - Na dodatek w drugiej połowie Odra przeprowadziła bardzo ładną akcję, która w drugiej połowie dała jej prowadzenie i musieliśmy gonić wynik. Wprawdzie wyrównaliśmy, ale marna to pociecha, bo straciliśmy w Wodzisławiu dwa punkty. Mamy teraz cztery punkty straty do Legii i może ten "zimny prysznic" przyda się moim zawodnikom. Szkoleniowiec Odry Mariusz Kuras i jego załoga sprawili największą niespodziankę tego weekendu! - Przed meczem powiedziałem, że każdy inny wynik, niż zwycięstwo Wisły będzie dla tej drużyny porażką - komentował Kuras. - Cieszę się, że udało nam się zdobyć w tym meczu jeden punkt. Pokazaliśmy się z dobrej strony. Zaczęliśmy ten mecz może trochę bojaźliwie. W drugiej połowie było znacznie lepiej. Remis z Wisłą to jest coś, co powinno nas podbudować przed następnymi spotkaniami. Leszek Jaźwiecki, Wodzisław Śląski *** Gorące spięcia pod bramką! Najciekawsze sytuacje! Kontrowersje Orange Ekstraklasy! Tylko u nas! Zobacz Magazyn Ligowy. Skróty meczów możesz obejrzeć na naszych stronach, możesz też ściągnąć na telefon komórkowy!