Głównym tematem w polskiej piłce w ostatnich tygodniach były problemy Wisły Kraków. - Sytuacja w Wiśle jest mi znana, ale mam nadzieję, że wyjdzie na prostą - skomentował kapitan reprezentacji Polski i gwiazda Bayernu Monachium Robert Lewandowski w rozmowie z Anitą Werner w "Faktach po Faktach".
Piłkarze mimo dużych zaległości finansowych nie opuścili klubu w dramatycznym momencie, a akcja ratunkowa przynosi efekty. Zespół mógł przystąpić do rozgrywek, choć jego licencja była przez pewien czas zawieszona.
- Sytuacja w Wiśle też jest mi znana, ale mam nadzieję, że wyjdzie na prostą i wszystko się tam poukłada, bo nie ma co ukrywać, że problemy organizacyjne mają wpływ na zawodników i wynik. Wiadomo, że piłkarze chcieliby się skupić tylko na graniu. Wielkie słowa uznania za to, co do tej pory zrobili. Mam nadzieję, że nie tylko wszystko się unormuje, ale że zaczną też wygrywać i zbierać punkty, bo taki wielki klub jak Wisła Kraków na pewno na to zasługuje - powiedział "Lewy".
Wielkie znaczenie dla ratowania Wisły miał powrót do klubu Jakuba Błaszczykowskiego.
- Kuba mnie nie zaskoczył, bo wiedziałem o tym wcześniej. Zawsze wiedziałem, że Kuba będzie chciał kończyć karierę w Wiśle Kraków. Wielokrotnie powtarzał, że jak będzie chciał wrócić do Polski, to tylko do Wisły - powiedział Robert Lewandowski.
MZ