"Bardzo poważnie traktujemy wtorkowe spotkanie. Zrobimy wszystko, aby awansować do następnej rundy" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Michał Probierz. Według informacji przekazanych przez niego, "18" meczowa - w porównaniu z sobotnim spotkaniem z Lechią Gdańsk - zmieniła się nieznacznie. W miejsce Dawida Kamińskiego wszedł Marko Jovanovic. Jest w niej także Romell Quioto (za Damiana Lepiarza), który w lidze nie może grać ze względu na czerwoną kartkę. W podstawowej jedenastce dojdzie na pewno do jednej zmiany. W bramce nie będzie stać Sergei Pareiko, a Michał Miśkiewicz. "Z powodu moich urodzin nie będzie wieczorem żadnej imprezy. Zawodnicy zrobili mi jeden prezent w sobotę, ale mogą być dwa" - dodał Probierz. Pomocnik Wisły Cezary Wilk uważa, że zwycięstwo nad Wartą nie będzie żadną miłą niespodzianką dla trenera: "To jest nasz obowiązek. Prezenty można sobie dawać poza boiskiem." W miniony weekend Warta w 1. lidze pokonała Kolejarza Stróże aż 4-0, ale zdaniem krakowskiego piłkarza nie zmienia to faktu, iż to Wisła jest faworytem pucharowego pojedynku: "Oczywiście mamy szacunek dla rywala". Mecz 1/8 finału Pucharu Polski Warty z Wisłą rozegrany zostanie we wtorek o godz. 15.30. Krakowianie do Wielkopolski wyjechali w poniedziałek, krótko po godz. 13. Dla Wisły to kolejny mecz pucharowy w Wielkopolsce. W 1/16 finału w podpoznańskim Luboniu pokonali trzecioligowego Lubońskiego 5-0.