Na pierwszy oka sytuacja wygląda niemal idealnie. Podczas środowego sparingu z Tatranem Liptowski Mikulasz (3-0) trener Adrian Gul’a mógł sobie pozwolić na wystawienie dwóch składów, a do tego w kadrze ma już trzech nowych zawodników. Szkoleniowiec musi jednak zmagać się również z problemami. Największym jest wolny powrót do zdrowia Alana Urygi. Z powodu kontuzji jesienią zagrał zaledwie trzy spotkania, ale przy Reymonta mieli nadzieję, że będzie gotowy już na początek przygotowań do rundy wiosennej. 28-letni obrońca nadal jednak nie trenuje na pełnych obrotach i raczej nie będzie brany pod uwagę na start rundy. - Alan leci z nami do Turcji i zobaczymy jak tam będzie się prezentował. Cały czas jest z drużyną, ale jego powrót się przedłuża. Musimy być cierpliwi i czekać, aż będzie całkowicie zdrowy, a nie tylko na 1-2 mecze. Alan jest nam potrzebny, ale skoro go nie mamy, to musimy reagować transferami - zaznacza trener Gul’a. Wiele wskazuje na to, że do Turcji nie poleci Jakub Błaszczykowski. Kapitan Wisły pod koniec sierpnia zerwał więzadła w kolanie i od tamtej pory walczy o powrót na boisko. Kontuzja była jednak na tyle poważna, że na początek przygotowań również nie będzie gotowy. Wisła Kraków. Co z Aschrafem El Mahdiouim? W Krakowie ciągle nie ma Aschrafa El Mahdiouiego. 27-letni pomocnik podczas przerwy zaraził się Covid-19 i na razie znajduje się w izolacji. - Wierzę, że szybko do nas doleci. Liczę, że test w końcu będzie negatywny i pojawi się u nas na początku tygodnia - zaznacza Gul’a. Krakowianie kadrę na zgrupowanie podadzą w piątek, a dzień później lecą do Turcji. Zagrają tam trzy sparingi. Na początku mieli zmierzyć się z Honvedem Budapeszt, ale z powodu koronawirusa Węgrzy w ogóle nie przylecą do Belek. - Zamiast nich zagramy z FC Zurich, który ma dwa zespoły. Jeden rano zmierzy się z Pogonią Szczecin, a drugi później z nami - wyjaśnia Gul’a. Pozostali rywale Wisły w Turcji to Banik Ostrawa oraz Karabach Agdam. Piotr Jawor