Materiał zawiera linki partnerów reklamowych. Wisła Kraków była już na upragnionym drugim miejscu, ale w ostatniej kolejce przegrała z Ruchem Chorzów 0:2 i znów spadła do strefy barażowej. Okazuje się jednak, że wizja dodatkowych meczów o wejście do Ekstraklasy wcale nie przeraża krakowian. - Powiem szczerze - od początku szykowaliśmy się na to, że z dużym prawdopodobieństwem będziemy grali w barażach. Bezpośredni awans z 10. miejsca [tę pozycję krakowianie zajmowali po rundzie jesienniej]? Otworzyliśmy sobie tę furtkę i mamy szansę na bezpośredni awans, ale naszym celem jest awans w ogóle. Jeśli trzeba będzie rozegrać dwa dodatkowe mecze, to je rozegramy i po prostu będziemy musieli je wygrać - podkreśla trener Radosław Sobolewski. By podtrzymać szansę na zajęcia drugiego miejsca, krakowianie nie mogą pozwolić sobie na potknięcia z takimi rywalami jak Chojniczanka. Szczególnie, że czekają ich jeszcze pojedynki z ŁKS-em oraz Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. - Na dziś priorytetem jest dla mnie mecz z Chojniczanką. O żadnym lekceważeniu nie ma mowy, jesteśmy maksymalnie skoncentrowani i - mam nadzieję - optymalnie przygotowani - zaznacza Sobolewski. Przygotowania do sobotniego spotkania były jednak inne niż zwykle. Piłkarze poprosili bowiem sztab szkoleniowy o... możliwość wyjścia na gokarty. - Niesamowicie się ucieszyłem, że to właśnie chłopcy wyszli z inicjatywą takiej integracji. Zgodziłem się, tylko prosiłem, żeby się tam gdzieś nie pozabijali na tym torze. Muszę jednak przyznać, że taka inicjatywa naprawdę cieszy - przyznaje Sobolewski. Wisła Kraków - Chojniczanka. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Wisła Kraków - Chojniczanka dziś o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport Extra, stream online na Polsat Box Go. Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.