Piłkarz Wisły Kraków Luis Fernandez po meczu z Wisłą Płock nie powstrzymał emocji i po porażce 3-4 zaatakował zawodnika rywali Damiana Michalskiego. Od razu podniosły się głosy, że Hiszpana nie ominie kara po takim zachowaniu. Pisaliśmy o tym tutaj. Luis Fernandez wpłacił pieniądze na cel charytatywny We wtorek rzeczniczka krakowskiego klubu Karolina Biedrzycka poinformowała, że hiszpański piłkarz przeprosił po spotkaniu poszkodowanego gracza płockiej ekipy. "Luis Fernandez przeprosił Damiana Michalskiego za incydent, który miał miejsce po meczu. Zawodnik Nafciarzy temat uważa za zamknięty, a dodatkowo napastnik "Białej Gwiazdy" zadeklarował się wpłacić ustaloną kwotę na cel charytatywny, jakim jest leczenie małego Antosia." Nie wiadomo, czy ten fakt wpłynie w jakikolwiek sposób na to, jak potraktuje zachowanie gracza Wisły Kraków Komisja Ligi, jeśli zajmie się tym tematem. Informacje krakowian potwierdziła druga strona, czyli Wisła Płock. "Damian nie żywi urazy, z naszej strony temat zamknięty" - zapewnił rzecznik płocczan Michał Łada na Twitterze. A tak wyglądał cały pomeczowy incydent z udziałem Luisa Fernandeza: