To drugie oświadczenie byłego właściciela klubu od czasu sprzedaży Wisły. Pierwsze opublikowano tuż po dokonaniu transakcji i było dużo bardziej optymistyczne. "[...] nowy Właściciel Pan Jakub Meresiński oraz Pan Marek Citko odpowiedzialny za działalność sportową Klubu gwarantują rozwój najstarszego polskiego klubu piłkarskiego. [...] Z kilku ofert została wybrana ta, która po wszechstronnej analizie spełniła wszystkie postawione warunki i oczekiwania. Nowy Inwestor przedstawił wiarygodną i potwierdzoną listę sponsorów oraz przedstawił odpowiednie gwarancje realizacji umowy. [...] Wspólnie z nowym Inwestorem oczekujemy dziś od zawodników i zespołu szkoleniowego bardzo dobrych wyników [...]".Minęły trzy tygodnie i tamte słowa wydają się być jednym wielkim nieporozumieniem. Na razie klub nie pochwalił się żadnymi nowymi sponsorami, właściciele nie wyglądają na milionerów, a co kilka dni na jaw wychodzą nowe problemy z prawem Meresińskiego.W tej sytuacji Interia próbowała skontaktować się z przedstawicielami TeleFoniki, by porozmawiać o transakcji, ale nie udało nam się uzyskać żadnych informacji.W czwartek myślenicka firma wystosowała komunikat, w którym przedstawia kulisy sprzedaży klubu. Wynika z nich, że Telefonika sprzedając Wisłę nie wiedziała kompletnie nic o przeszłości Meresińskiego.Telefonika podkreśla, że oferta od Meresińskiego i Citki była najlepsza. Firma zapewnia też, że sprawdziła pierwszego z wymienionych kontrahentów i z dostępnych dokumentów wynikało, że Meresiński nie ma żadnych problemów z prawem i nie jest osobą skazaną.Do tego firma Projekt-Gmina.PL (jej właścicielem jest Meresiński) miała przedstawić gwarancję bankową, wpłaciła też pierwszą ratę za zakup akcji. Do tego przedłożyła "listy intencyjne znanych firm z deklaracjami sponsoringowymi na łączną kwotę 9,3 mln złotych".Telefonika w oświadczeniu dowodzi także, że zmniejszyła zewnętrzne zadłużenie klubu do 10,8 mln zł. Do tego zdradza, że przez 19 lat wyłożyła na Wisłę ponad 200 mln zł. Oto całe oświadczenie Telefoniki: "Wychodząc naprzeciw licznym zapytaniom i spekulacjom prasowym dotyczącym przyszłości Klubu Wisła Kraków informujemy, że zgodnie z przyjętą przez Grupę Tele-Fonika "Strategią Rozwoju" koncentrujemy się tylko i wyłącznie na biznesie kablowym. Kolejny raz chcemy podkreślić, iż firmy z otoczenia Grupy Tele - Fonika nie były zainteresowane zakupem klubu piłkarskiego. W ostatnim okresie rozmawialiśmy również o ewentualnym przekazaniu akcji do Towarzystwa Sportowego "Wisła" Kraków, tym niemniej nie było ono w stanie zagwarantować finansowania bazy treningowej Klubu i pojawiły się wątpliwości, czy Towarzystwo będzie w stanie utrzymywać Klub. Natomiast oferta, która została przyjęta, była najlepszą, jaką otrzymaliśmy do dnia zawarcia umowy.Grupa Tele - Fonika informuje równocześnie, że nie planuje w przyszłości podejmować dalszych dyskusji dotyczącej Klubu Wisła Kraków oraz działań nowego Właściciela spółki Projekt Gmina.PL Umowa sprzedaży Klubu zawarta skutecznie23 lipca w chwili zawierania umowy nie było wątpliwości, co do tego, iż p. Jakub Meresiński mógł skutecznie podpisać umowę w imieniu inwestora spółki Projekt- Gmina.PL. Nie mieliśmy jakiejkolwiek wiedzy, bądź podejrzeń, iż Jakub Meresiński jest osobą mogącą mieć problemy z prawem - z dostępnych nam dokumentów (odpisów z Krajowego Rejestru Sądowego) jednoznacznie wynikało, iż był on na dzień 23.07, uprawniony do skutecznego reprezentowania nabywcy.W związku z publikacjami prasowymi zobligowaliśmy p. Meresińskiego do przedstawienia zaświadczenia o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego (Rejestr Karny nie jest publiczny a to oznacza, że sami nie mieliśmy prawa zwrócić się z prośbą o taką Informację). Otrzymaliśmy jednoznaczny urzędowy dokument, iż na dzień 11.08., (czyli również w dniu podpisywania umowy) p. Jakub Meresiński nie figuruje w kartotece karnej, czyli nie jest osobą skazaną. Umowa została, zatem skutecznie zawarta. Firma Projekt-Gmina.PL przedstawiła również gwarancję bankową, wystawioną przez znany bank działający w Polsce, która uwiarygodniła możliwości finansowe nowego inwestora. Ponadto nowy inwestor wpłacił pierwszą ratę za zakup akcji.W toku negocjacji Firma Projekt-Gmina.PL przedłożył także listy intencyjne znanych firm z deklaracjami sponsoringowymi na łączną kwotę 9,3 mln złotych. Taka kwota zapewnia nie tylko płynność, ale także rozwój Klubu. We wszelkich naszych działaniach kierowaliśmy się nadrzędnym celem, którym było dbanie o dobre imię Klubu i jego przyszłość.Jednocześnie Pan Marek Citko (odpowiedzialny ze strony nowego Inwestora za sprawy sportowe) przedstawił wizję prowadzenia pionu sportowego, która jednoznacznie przekonała nas, że oddajemy Klub w kompetentne ręce. Pan Citko, jako były reprezentant Polski i obecnie agent piłkarski, niewątpliwie zna się na działalności transferowej i szkoleniu piłkarskim.Chcielibyśmy również zwrócić Państwa uwagę, że wśród licznych doniesień prasowych związanych z próbą zakupu klubu z Kielc, nie pojawiły się żadne artykuły mówiące o kłopotach prawnych J. Meresińskiego. Grupa Tele - Fonika spłaca 4 miliony złotych długu i sprzedaje KlubPrzed podpisaniem umowy ze spółką Projekt - Gmina.PL, Grupa Tele - Fonika zmniejszyła wymagalne zadłużenie zewnętrzne Klubu Wisła Kraków o 4 mln złotych do poziomu 10,8 mln złotych, w tym zadłużenie sporne w kwocie 3,6 mln. Informacja taka znalazła się zarówno w bilansie zamknięcia sprzedającego, jak i w bilansie otwarcia kupującego podpisanego przez obie strony. Dodatkowo do dokumentacji dołączone były dane na temat przepływów pieniężnych, które bilansowały się na koniec roku, pozwalając działać klubowi z bieżących wpływów, bez finansowego wsparcia od obiecanych sponsorów, głównie dzięki środkom ze sprzedaży dwóch piłkarzy. Poza tym całkowicie zrestrukturyzowane zostało zadłużenie wewnętrzne Klubu wobec Grupy Tele - Fonika. To w żaden sposób nie oznacza, że przekazaliśmy jakiekolwiek środki pieniężne p. Meresińskiemu lub, że zostawiliśmy 4 mln złotych na rachunku bankowym Klubu Wisła Kraków. Wszelkie tego typu informacje są zwykłymi spekulacjami niepopartymi faktami.Reasumując Grupa Tele - Fonika odchodząc z Klubu zadbała, aby środki, jakimi dysponował Klub, w czasie, kiedy Grupa Tele - Fonika była Właścicielem, zostały wydatkowane na zmniejszenie zadłużenia, przede wszystkim wobec pracowników i piłkarzy. Pomimo występowania zobowiązań przeterminowanych, Klub Wisła Kraków w dniu sprzedaży miał płynność finansową. Nie posiada też żadnych długów wobec Grupy Tele-Fonika. Wynagrodzenia "na 23 lipca" - dotyczące czerwcaGrupa Tele - Fonika - dopilnowała, aby Klub Wisła Kraków SA wywiązał się z wypłaty wynagrodzeń za czerwiec. Do uregulowania przez nowego właściciela pozostały premie z tytułu zdobytych punktów za okres styczeń-czerwiec 2016, wynagrodzenie za czerwiec dla 2 nowych zawodników (nie zostali z winy Klubu umieszczeni na czas na liście płac) oraz wynagrodzenie za czerwiec dla usługodawców sztabu sportowo-szkoleniowego. Wynagrodzenia za lipiec - płatne w sierpniuW sposób oczywisty Grupy Tele-Fonika nie mam już kontroli nad dokonywaniem płatności po przejęciu akcji przez nowego Inwestora, w tym płatności za lipiec, regulowanych w sierpniu. Jest to już obowiązek nowego Właściciela. 200 milionów złotych Grupy Tele - Fonika Przez 19 lat sponsorowania Klubu przekazaliśmy na jego działalność znacznie ponad 200 mln złotych, czyli blisko 1 mln złotych miesięcznie.Przez wspomniane 19 lat Klub Wisła Kraków nie wygenerował nigdy dywidendy dla Grupy Tele - Fonika - wszelkie premie za występy sportowe i transfery zawodników zostawały w Klubie i były przeznaczane na jego utrzymanie i rozwój.Odpowiedzialność za całą Grupę Tele - Fonika, brak wsparcia z zewnątrz i ujawnione już w przeszłości w mediach nasze zobowiązania wobec banków zdecydowały o zakończeniu ponad 19-letniej pięknej historii w dziejach Klubu. Zaznaczyć również należy, że i tak ten okres został wydłużony bardziej niż wymagały tego banki. Zdecydowanie i jednoznacznie informujemy, że dotychczasowa formuła wspierania Klubu przez Grupę Tele - Fonika wyczerpała się ostatecznie.Mamy nadzieję, iż atmosfera wytworzona aktualnie wokół Klubu (między innymi przez negatywne przekazy prasowe) nie zniechęci nowych sponsorów do wspierania Klubu Wisła Kraków. Ostatnie publikacje prasowe obciążające Grupę Tele-Fonika za zaistniałe zdarzenia są całkowicie nieuprawnione. Jako podmiot działający legalnie na rynku nie mieliśmy żadnych możliwości ustalenia okoliczności, o których dzisiaj donoszą media. Opisane wyżej dokumenty urzędowe jednoznacznie wskazują na inne okoliczności niż te przedstawiane przez dziennikarzy, a my sami nie mamy dostępu do śledztw prowadzonych przez prokuratury, a przez to nie posiadamy możliwości sprawdzenia, czy ktoś w nich figuruje, czy też nie. Śledztwa takie są tajne". Tymczasem na jaw wychodzą kolejne niejasne sprawy związane z Meresińskim, a piszemy o nich TUTAJO sytuacji Wisły wypowiedziała się także Komisja Ligi Polskiego Związku Piłki Nożnej. O tym możecie przeczytać TUTAJ