Według trenera piłkarzy "Białej Gwiazdy" Macieja Skorży jego realizację ułatwia fakt, że najprawdopodobniej będą mogli zagrać Arkadiusz Głowacki i Radosław Sobolewski, którzy ostatnio leczyli urazy. - Jest kilka spraw optymistycznych przed meczem z Bełchatowem. Pierwsza to, że wiele wskazuje na to, że Arkadiusz Głowacki będzie mógł już jutro zagrać. (...)Być może nie od pierwszej minuty, ale wydaje się, że będzie mógł on nam jutro pomóc. Podobnie rzecz ma się Radkiem Sobolewskim, który też zgłosił gotowość do gry - powiedział w czwartek trener piłkarzy Wisły Maciej Skorża. - Chcielibyśmy zdobyć komplet punktów. Gramy przed własną publicznością. Jesteśmy liderem i chcielibyśmy dalej nim pozostać - dodał Skorża. Krakowski szkoleniowiec podkreśla jednak klasę rywala. Według niego Bełchatów: "jest silną i nieobliczalną drużyną. Dlatego myślę, że jutro każdy wynik jest możliwy". Dodatkowego "smaczku" dodaje piątkowemu pojedynkowy fakt, że obecnym trenerem zespołu z Bełchatowa jest Paweł Janas, zaś jego syn - Rafał - jest asystentem Skorży. - Ostatni raz rozmawiałem z tatą w środę wieczorem. Rozmowa była bardzo miła, zaprosiłem go na kolację po meczu w Krakowie. Nie wiem jednak czy skorzysta z tego zaproszenia. Między sobą nie poruszamy jednak tematu samego meczu, bardzo zręcznie go omijamy. Jesteśmy przecież dorosłymi ludźmi, profesjonalistami i zgrabnie obchodzimy ten temat - powiedział Rafał Janas. Mecz Wisła Kraków - PGE GKS Bełchatów rozpocznie się w piątek o godz. 20.