Przy Reymonta na nudę ostatnio nie mogą narzekać. Dwa tygodnie temu do dymisji podał się trener Radosław Sobolewski, a zastąpił go szkoleniowiec drużyny rezerw - Mariusz Jop. Były piłkarz Wisły zapowiadany jest jako szkoleniowiec tymczasowy, choć wejście do zespołu ma bardzo udane - wygrał dwa mecze, awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski i wskoczył do strefy barażowej w Fortuna I Lidze. W tym czasie prezes Jarosław Królewski postanowił zatrudnić Thomasa Gronnemarka, który specjalizuje się... w wyrzutach z autu. Szkoleniowiec to były współpracownik Juergena Kloppa w Liverpoolu, a teraz Duńczyk - w ramach konsultacji - będzie obecny na treningach pierwszej i drugiej drużyny Wisły. Wisła Kraków. Nowy trener najwcześniej po świętach Gronnemark w Krakowie zjawił się w środę, a z lotniska odbierał go prezes Królewski. "Powiedziałem, że u nas nie ma wielu wymagań i wiślacka społeczność Twittera (X) wymaga tylko 3 bramek po autach w najbliższym meczu [...] Zapomniałem powiedzieć, że stracone się nie liczą" - żartuje Królewski w mediach społecznościowych. Za pośrednictwem "X" prezes przekazał także ważną wiadomość dotyczącą zatrudnienie nowego pierwszego szkoleniowca Wisły. W niedzielę krakowianie grają trzecie z kolei spotkanie na swoim boisku. Tym razem podejmują Polonię Warszawa, którą w tym sezonie pokonali już dwukrotnie. Mecz w niedzielę o godz. 12.40. PJ