Bednarz ma plan, ochotę do jego realizacji, ale nie ma takiego komfortu, jaki mieli poprzednicy dwa lata temu. Latem 2010 roku, dzięki sprzedaniu Marcelo, Juniora Diaza oraz Arkadiusza Głowackiego i nieco późniejszym transferom - Pawła i Piotra Brożków mieli w klubowej kasie było ponad 7 mln euro. Takich wpływów Wisła teraz nie ma i mieć nie będzie, a jedyny piłkarz, który jest wart więcej, niż milion euro, to Maor Melikson. - Wierzę w to, że wspólnie z trenerem poradzimy sobie z każdym problemem, nawet takim jak brak pieniędzy - podkreśla Jacek Bednarz i przypomina, że do 1994 roku był kolegą boiskowym w Ruchu Chorzów obecnego trenera Wisły, Michała Probierza. - Obaj jesteśmy osobami nieustępliwymi, które łatwo się nie poddają. Nowy wiceprezes do spraw sportowych mistrzów Polski potwierdził, że jego pojawienie się przy Reymonta jest związane ze zmianą strategii klubu. Wisła Kraków nie chce już stawiać wyłącznie na obcokrajowców. - Na pewno nie chcemy takiej sytuacji, by drużynę stanowiło 11 słabych piłkarzy, byle byli Polakami, bo to donikąd nas nie doprowadzi. Niemniej jednak każdy "Iksiński" z wysokimi umiejętnościami będzie u nas mile widziany - zaznaczył. Probierz i Bednarz dwugłosem dodali, że żaden z obecnych piłkarzy nie jest skreślony. Nawet dziewiątka, której w czerwcu kończą się kontrakty ma szanse na ich przedłużenie, ale swej przydatności w Wiśle każdy musi dowieźć skuteczną grą na boisku. Wraz ze zmianą układu sił przy Reymonta, odżyły nadzieje na powrót do ekipy Patryka Małeckiego, który został zawieszony przez poprzedni zarząd na wniosek byłego trenera Kazimierza Moskala. - Patryk nadal odbywa karę, dzisiaj wraca z testów, jakie przechodził w Anglii. Mam zamiar spotkać się z nim i porozmawiać. Jeśli się coś zmieni, osobą władną, aby go przywrócić do zespołu będzie trener Probierz - podkreślił wiceprezes Bednarz. Trener Probierz lubi charakternych piłkarzy i potrafi radzić sobie w szatni, a wobec tego, że w ofensywie nie ma nadmiaru dobrych zawodników, zapewne będzie chciał dać "Małemu" szansę. Bednarz rozwiał wątpliwości, jakoby w najbliższym czasie miała powstać Akademia Piłkarska Wisły Kraków, której lokalizację na wiosnę obiecywał ogłosić Bogdan Basałaj. - Nie zamierzam zwodzić, ani kłamać. Akademia Piłkarska mieści się w naszej strategii, ale na razie to odległa przyszłość, perspektywa najbliższych lat. Na ten cel musi powstać specjalny budżet, akademia musi mieć swoją bazę, pomysł jak szkolić młodych piłkarzy i jakie powinny być jej relacje z klubem. Na dzisiaj tego nie ma - tłumaczył. Jacek Bednarz zdążył się już raz spotkać z dyrektorem sportowym Stanem Valcksem, choć nikt tego głośno nie mówi, dni Holendra w Krakowie zdają się być policzone. - Dyrektor Valckx wyjechał służbowo w podróż, którą zaplanował jeszcze przed moim powrotem do Wisły. Mam nadzieję, że dyrektor będzie chciał z nami współpracować, a jeśli nie, to nie będziemy szukać nowego. Jego obowiązki mogę wypełniać ja, gdyż mam doświadczenie w pracy w roli dyrektora sportowego, byłem piłkarzem, mam wiedzę prawniczą. Pionem sportowym może kierować również obecny w Wiśle Kuba Jarosz, który odpowiadał za transfery w Zagłębiu Lubin, a także znany doskonale i doświadczony Zdzisław Kapka, który na razie pełni funkcję szefa skautów. Bednarz dodał, że wciąż wierzy, że zespół Michała Probierza odrobi straty w walce o mistrzostwo Polski. - Taki jest nasz cel. Chciałbym, aby nasz udział w Pucharze Polski zakończył się najwcześniej na etapie finału. Nie pomogę trenerowi przy linii, bo przywilejem wiceprezesa jest to, że podczas meczu siedzi się w miękkim fotelu, ale mentalnie będę razem z nim - zadeklarował. Zapewnił też, że nie brał udziału w sprowadzaniu na ławkę trenerską Probierza. - Jestem w Wiśle od poniedziałku, 12 marca i od tej daty proszę mnie rozliczać. Michał Probierz został zatrudniony wcześniej - dodał wiceprezes. W najbliższym, letnim okresie transferowym Wisła zamierza wzmocnić zespół. - Chcemy doprowadzić do tego, że Wisła będzie grała tak, iż każdy będzie chciał ją oglądać - powiedział trener Michał Probierz. Michał Białoński, Kraków