Niesamowite. Wisła może dokonać niemal niemożliwego

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.

Napisać, że wiosna należy do Wisły, to nic nie napisać. Po zimowych zmianach w klubie oraz zagranicznych wzmocnieniach, krakowianie zmienili się nie do poznania i z drużyny, która zbiera gromy krytyki od kibiców, stała się zespołem, na którego meczy bilety rozchodzą się w mgnieniu oka.

- Chcemy robić swoje i trzymać się swojej filozofii oraz swoich przekonań, jeśli chodzi o futbol. I w ten sposób chcemy też zaprezentować się w Niepołomicach. Byłoby niedobrze, gdybym chciał przez tydzień nauczyć zespół takiego stylu, jaki prezentuje Puszcza - podkreśla Radosław Sobolewski, trener Wisły.

Spotkanie w podkrakowskich Niepołomicach ma jednak specjalne znaczenie dla obu zespołów - Puszcza uczci nim stulecie swojego istnienia i spróbuje potwierdzić ekstraklasowe aspiracje, z kolei Wisła staje przed szansą awansu na drugie miejsce, które daje awans. Stało się tak dzięki czwartkowej stracie punktów przez Ruch Chorzów (zremisował z Podbeskidziem Bielsko - Biała 2:2).

- Będziemy robili swoje, bez względu na to jakie będzie boisko i pogoda. Musimy wykonać swoją robotę, a już udowadnialiśmy, że bez względu na okoliczności radzimy sobie dobrze i to w Niepołomicach zamierzamy potwierdzić - zaznacza Sobolewski.

Wisła obecnie zajmuje trzecie miejsce z 45 punktami. Ruch ma dwa więcej, a czwartą pozycję zajmuje Termalica Bruk-Bet Nieciecza, która ma punkt mniej od wiślaków, ale też zaległe spotkanie do rozegrania (z Puszczą).

Spotkanie Puszcza Niepołomice - Wisła Kraków w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport Extra, stream on-line w Polsat Box Go.

PJ

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych.