Materiał zawiera linki partnerów reklamowych. - Przywieźliśmy z dwóch wyjazdów cztery punkty. Chcieliśmy zdobyć sześć, ale plan minimum zrealizowaliśmy. Te spotkania były zresztą do siebie podobne - w taki sposób trener Radosław Sobolewski podsumował start rozgrywek. Mecze były podobne także pod jednym względem - krakowianie mieli w nich problemy podczas stałych fragmentów gry i właśnie po nich tracili bramki. Do tego w spotkaniu z Polonią Warszawa Sobolewski tuż przed rzutem wolnym dokonał zmiany i - zdaniem części kibiców - z tego powodu defensywa nie zdążyła się ustawić. - Każdy wie, że przed stałymi fragmentami nie robi się zmian - pisali kibice w mediach społecznościowych. Na te zarzuty Sobolewski odpowiedział podczas środowej konferencji prasowej: - Kolejna rzecz - choć piłka trafiła w okolice Tachiego [wprowadzonego zawodnika - przyp. red.], to problem był gdzie indziej. Nie przytrzymaliśmy do końca momentu obniżenia całej pierwszej linii, która ma atakować później piłkę i w tym był bardziej problem - dodał szkoleniowiec. Trener Wisły zapowiada również, że każdy błąd jest analizowany, a drużyna cały czas pracuje nad poprawą zachowań. - Będę przy trenowaniu tych stałych fragmentów gry konsekwentny. Wiem, że wielokrotnie bardzo dobrze mi to wychodziło i moje zespoły nie traciły bramek. Czy też wtedy, gdy zajmowałem się nim w Wiśle Kraków przez bardzo długi czas i u różnych trenerów. I to było naprawdę na wysokim poziomie. Później pracowałem w Wiśle Płock i wówczas ta drużyna w ofensywie i defensywie też wyglądała bardzo dobrze. Mam nadzieję, że przyjdzie moment, że i tutaj złapiemy wszyscy zasady, które staram się wdrożyć i przestaniemy tracić bramki ze stałego fragmentu gry - zaznacza Sobolewski. Tymczasem Wisła przygotowuje się do sobotniego spotkania ze Stalą Rzeszów. W tym meczu Sobolewski nie będzie mógł skorzystać z Michała Żyry (przechodzi rehabilitację) oraz z Mateusza Młyńskiego, który podczas treningu złamał piątą kość śródstopia i jego przerwa potrwa około sześć tygodni. Wisła Kraków - Stal Rzeszów. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Wisła - Stal w sobotę o godz. 17:30 (od 17:15 pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego). Transmisja w Polsacie Sport Extra, relacja na Sport.Interia.pl, stream on-line na Polsat Box Go. Materiał zawiera linki partnerów reklamowych. PJ