Niemal nie spotyka się trenerów, którzy na powitalnych konferencjach prasowych zamknęliby młodzieżowcom drzwi do drużyny seniorskiej, choć później w praktyce wygląda to różnie. Rude także zapewnia, że u niego nastolatkowie mają mieć ważne miejsce w drużynie. - Dla mnie to bardzo ważna sprawa. Gdy pracowałem w Pachuce, w jednej z najlepszych drużyn w całej Ameryce pod kątem rozwoju młodych piłkarzy, to miałem kontakt z takimi zawodnikami, jak: Hirving Lozano czy Erick Gutierrez - podkreśla Rude. - Mam doświadczenie we współpracy między pierwszą drużyną a zespołami młodzieżowymi. Mocno wierzę w rozwój talentów. Mamy w klubie program oparty na filozofii gry i będziemy go wprowadzać w życie. To jest istotne w przejściu juniorów do piłki seniorskiej. Chodzi o to, żeby młodzi zawodnicy byli w stanie rywalizować z bardziej doświadczonymi - dodaje. Wisła Kraków. Młodzi zawodnicy trenują z pierwszym zespołem Na potwierdzenie tych słów szkoleniowiec już od pierwszych dni zaprosił sześciu młodych zawodników do treningów z seniorami. Są to: Dominik Sarga, Mariusz Kutwa, Kuba Wiśniewski, Filip Baniowski, Mateusz Stanek i Jakub Stępak. Lozano czy Gutierrez to jednak nie wszyscy słynni zawodnicy, z którymi pracował Rude. Co prawda już w znacznie starszym wieku, ale miał okazję stanowić jedną drużynę z Blaisem Matuidim czy Rodolfo Pizarro. Obu spotkał w Interze Miami. - Mieliśmy tam mocny skład, szatnia była świetna. W pewnym momencie doszedłem jednak do wniosku, że chcę się podjąć samodzielnej pracy. Nie miałem szansy zostać pierwszym trenerem Interu Miami, więc wybrałem inny kierunek. Mam jednak nadzieję, że kiedyś będę mógł trenować piłkarzy formatu Leo Messiego. Teraz jednak mam przed sobą wielkie wyzwanie i jestem szczęśliwy, że mogę je podjąć - zaznacza Rude. PJ