Sportowo Wisła Kraków znajduje się w kryzysie, w jakim w XXI w. nie była. Klub po erze rządów kiboli znalazł się nad przepaścią i dopiero w ostatniej chwili udało się go uratować przed karną degradacją. Przy Reymonta ciągle jest jednak wiele do zrobienia, a zdecydowanie nie wszystko idzie po myśli władz klubu. Mocna reakcja prezesa Wisły. Właśnie dostał odpowiedź Wisła nie jest w stanie pozbierać się pod względem sportowym. Zmiany trenerów, koncepcji i zawodników sprawiły, że zespół spadł z Ekstraklasy. I szybko okazało się, że powrót do niej wcale nie będzie łatwy. W poprzednim sezonie drużyna zakwalifikowała się do baraży, ale potknęła się już na pierwszej przeszkodzie. Obecnie ekipa Radosława Sobolewskiego też spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań, bo zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. Jarosław Królewski prezentuje dane kibicom Mimo złej sytuacji sportowej, prezes Wisły Jarosław Królewski zapowiedział politykę otwierania się na kibiców i informowania ich o najważniejszych danych dotyczących klubu. I okazuje się, że niektóre dane wyglądają bardzo optymistycznie. Według ostatniej publikacji Królewskiego, poprzedni rok był rekordowy dla klubu pod względem wpływów z reklam i sponsoringu. W 2022 r. Wisła z tego tytułu zarobiła ponad 15 mln złotych, czyli o ok. milion więcej niż w 2009 i 2011 r. Mniej optymistycznie wyglądają jednak dane dotyczące wpływów z biletów. W poprzednim roku z tego tytułu Wisła zarobiła 6,6 mln zł, a to zdecydowanie mniej niż w rekordowym 2011 r., gdy Wisła zarobiła ponad 11 mln zł. PJ Akcje klubu Ekstraklasy zostaną sprzedane. Jest jeden warunek