W programie Interii Frydrych opowiadał m.in. o: bramce w meczu z Górnikiem: - Muszę powiedzieć, że to był dla nas bardzo ważny gol i jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się wygrać. To było zdecydowanie najważniejsze. Zrobiliśmy to dla klubu i naszych kibiców, bo atmosfera podczas meczu była bardzo gorąca. strzałach z dystansu: - To ważne, by uderzać zza pola karnego, bo ta umiejętność sporo pomaga. Zresztą w Ekstraklasie z daleka wpada dużo pięknych bramek. Czy ktoś w Wiśle lepiej ode mnie uderza z dystansu? Liczę, że wkrótce ktoś to pokaże na boisku, ale Maciek Sadlok ma też dobry strzał. byciu kapitanem Wisły: - W tej hierarchii jestem na trzecim miejscu, za Kubą Błaszczykowskim i Maćkiem Sadlokiem. Jednak bez względu na to, czy ma się opaskę, czy nie, to trzeba zrobić wszystko, by zagrać dobry mecz. Choć w przypadku bycia kapitanem odpowiedzialność za drużynę jest większa. grze na pozycji defensywnego pomocnika: - W Slavii Praga czasami wchodziłem przed obrońców, by pomagać im utrzymać wynik, ale jako defensywny pomocnik po raz ostatni w pierwszym składzie to grałem chyba jako młodzieżowiec. Teraz nasi zawodnicy mieli kontuzje i kartki, więc trener Adrian Gul’a zapytał, czy tam zagram. Powiedziałem, że nie mam z tym problemu i zrobiłem wszystko, by pomóc drużynie. Z tyłu byliśmy mocni, bo przede wszystkim mieliśmy nie stracić bramki. A jak jestem bliżej pola karnego przeciwnika, to mam więcej okazji do strzelania na bramkę. powrocie do gry Alana Urygi: - Jestem zadowolony, że wrócił i w taki sposób zagrał w tym trudnym meczu. Bardzo nam pomógł, a mogło być jeszcze lepiej, gdyby strzelił bramkę [w pierwszej połowie po uderzenie Urygi piłka minimalnie minęła słupek]. Najważniejsze jednak, że zagraliśmy na zero z tyłu. zbliżających się meczach: - Najlepiej czułem się, gdy byliśmy na trzecim miejscu w tabeli (śmiech). Teraz sytuacja jest trudniejsza, ale liczę na kolejne wygrane i awans w tabeli. Liczę też na Puchar Polski, w którym chcemy awansować dalej, bo dla całego klubu te rozgrywki mogą być bardzo ważne. Wisła Kraków. Brutalny faul Podolskiego na Szocie W Jasnej Stronie Białej Gwiazdy Michal Frydrych opowiada również, dlaczego nie ma menedżera, czy próbował już pierogów ruskich oraz gdzie najczęściej można spotkać go w Krakowie. Z kolei dziennikarze Interii Michał Białoński i Piotr Jawor oraz ekspert sędziowski Łukasz Rogowski zastanawiali się nad brutalnym faulem Lukasa Podolskiego na Serafinie Szocie. Zapraszamy do słuchania lub oglądania Jasnej Strony Białej Gwiazdy. Słuchaj pocastu z Michalem Frydrychem: Słuchaj o Wiśle na Spotify! "Jasnej Strony Białej Gwiazdy" nie mogło też zabraknąć na Soundcloudzie! PJ