Wisła Kraków porozumiała się z telewizją Polsat w sprawie transmisji meczów pucharowych z udziałem "Białej Gwiazdy". Jeśli Wisła awansuje do III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, mecze tej fazy rozgrywek z udziałem mistrzów Polski będzie można oglądać w otwartym Polsacie. Telewizja Polsat posiada również prawa do pokazywania spotkań Wisły w IV rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów oraz prawa do meczów fazy grupowej. Środowe spotkanie z Levadią Mateusz Borek komentował będzie z byłym znakomitym piłkarzem Wisły i reprezentacji Polski - Andrzejem Iwanem. Studio (rozpocznie się już o godz. 19:30 w Polsacie Sport i o 20:00 w TV 4) poprowadzi Bożydar Iwanow, a jego gośćmi będą: felietonista INTERIA.PL - red. Roman Kołtoń i trener Franciszek Smuda. Umowa Wisły z Polsatem to przełom na nękanym kryzysem rynku medialnym. Podczas gdy posiadająca prawa do pokazywania Ligi Mistrzów na terenie Polski telewizja nSport zawiesza produkcję i nie pokaże nawet meczu eliminacji do Ligi Europejskiej należącej do tego samego koncernu ITI Legii Warszawa (Legia zaproponowała prawa do pokazania dwumeczu z Gruzinami Polsatowi - sic!), i w momencie, gdy rewanż Polonii Warszawa z Buducznostią Podgorica transmitowany był tylko w Internecie, Polsat wyda kilkadziesiąt tys. euro na produkcję sygnału z meczów mistrza Polski. Inwestycja zwróci się Polsatowi dopiero wówczas, gdy "Biała Gwiazda" awansuje do Ligi Mistrzów. Wówczas telewizja Zygmunta Solorza będzie miała prawo do transmisji z rozgrywek wiślaków w fazie grupowej. Czy Polsat znowu wykaże się szczęśliwą ręką, jak wcześniej w przypadku siatkarzy i siatkarek, a także szczypiornistów Bogdana Wenty, którzy w Niemczech wywalczyli wicemistrzostwo świata, a prawa do niechcianej przez nikogo dyscypliny przejęli właśnie polsatowcy? Jeśli szefa redakcji sportowej Polsatu - Mariana Kmitę nie opuściło szczęście, to po 13 latach zobaczymy polski zespół w Lidze Mistrzów! Czytaj także: Wisły droga do nieba Skorża chce zaskoczyć Levadię Jop pomoże Wiśle w walce o Ligę Mistrzów